Pawel Gutowski

dzieki cholera czy nie ma zadnych aukcji z na ktorych nie klamia

mialem ale tylko 2T dla tego chcialem sprobowac 4T ale jak nic nie bedzie ciekawego to zostanie dwusow a co myslisz o wczesnijszych propozycjach a co sadzicie o tym http://tablica.pl/oferta/suzuki-rm-250-cm3-okazja-CID5-ID1O16Z.html#ae3a2e4f;r:;s:

ok to mam jechac zobaczyc ta WR czy szukac cos innego chyba ze macie jakis motorek godny uwagi dodam jeszcze dwa linki i ocencie http://tablica.pl/oferta/honda-cr-125-CID5-ID1Bj9r.html http://tablica.pl/oferta/yamaha-yzf-426-wr-z-instalacja-CID5-ID1Skgw.html

czyli lipa i szukac cos innego a moze masz jakies ciekawe linki z maszynkami tak do max 6500

to ma byc tylko do wyjazdu do lasu dwa razy w tygodniu a jak sprawdzic moze inaczej gdzie sprawdzic czy to na pewno wr ewentualnie jesli okazaloby sie ze to wr i bym wziol jechac z nim do serwisu i sprawdzic czy jest cos do wymiany albo zawolac speca zeby sprawdzil? co najczesciej pada w tych motorkach? dam jeszcze jeden link http://tablica.pl/oferta/honda-cr-250-60km-CID5-ID1kDDf.html

Witam wsszystkich fanow.Mam prosbe doradzcie mi ktory z tych motorow wziac podam linki: http://tablica.pl/of...D5-ID1wDdP.html i drugi http://tablica.pl/of...D5-ID1sAnX.html dodam ze ten drugi czyli yzf facet dostal w rozliczeniu za auto i nie jezdzi nim i nawet nie wie czy to 426 czy 450 i mowi ze po odpaleniu delikatnie zadymi przez 3-4 min i przestaje a poza tym nic nie wie o stanie tech, motoru.Pomozcie wybrac/POZDRAWIAM jesli chodzi o pierwsza yamahe gosc twierdzi ze kupil ja z anglii rok temu od starszego goscia w kraju ma ja rok i wymienil rozrzad w serwisie twierdzi ze powiedziano mu ze tak to motor jest bez zarzutów

nie mierzylem komprechy tlok nie jest zajechany byl wymieniany w zeszlym sezonie i moze zrobil na tym tloku 25mth nie wiecej wiem to z pewnego zrodla ja napisalem ze przydaloby sie zmienic tlok i zrobic szlif ale nie jest to w tym momencie jakies niezbedne bo kompresja jest jakby nie bylo to nie bylby w stanie nawet odpalic a jakby odpalil to nie trzymalby wolnych obrotow na zimnym silniku tylko na goracym jakby tlok sie rozszerzyl.Tak jak pisalem gosciowi od ktorego wziolem motor po zmianie tloka nie kupil nowych uszczelek tylko stare posmarkal silikonem i tak jezdzil az nie wydmuchalo. swieca jest kupiona w sklepie motocyklowym nowa z katalogu o takiej samej cieplocie ngk nie wykrecalem jej po jezdzie jutro jak go zagrzeje mocniej to wykrece i sprawdze nie mam dostepu do serwisowki a na necie nie moge znalesc wracajac do kompresji nie ma kompresji to nie ma a nie proboje wejsc na obroty w pewnym momencie lapie wysokie obroty jezdzi po zatrzymaniu znow nie moze sie wkrecic i po chwili sie wkreca na maksa i juz tak zostaje wydaje mi sie ze jesli silnik nie ma komprechy to jadac nim pod gorke na 2 lub 3 biegu motor powinien nie miec sily ciagnac lub zgasnac a tutaj jest na odwrot odciazony silnik proboje wejsc na obroty sukces jest taki ze po zalaniu 2 litrow paliwa zrobilem 6km i zostalo

Ok ale skoro wczesniej bylo wszystko dobrze to co mi da obnizenie jej o jeden poziom? Zmienilem swiece odpalilem bez wiekszych problemow ale nadal nie moze wejsc na obroty ale za to ma normalne spalanie juz nie leje w wydech paliwa czy ktos wie jak ustawic ten gaznik lub jaka moze byc inna przyczyna.Jak jade i silnik jest obciazony to tak jakby probowal wejsc na obroty ale nie daje rady natomias z gorki nie kwapi sie zeby sie wkrecic.

Iglica w porzadku niestety nie mialem dzisiaj juz czasu jechac i kupic swiece wiec odloze to na poniedzialek jesli po zmianie swiecy, linki gazu nic sie nie poprawi to widocznie bedzie to wina zaplonu lub zle wyregulowanego gaznika ale to juz niestety tylko zrobi ktos kto sie na tym dobrze zna.

Po pierwsze ten motor nie robie aby nim jezdzic wyczynowo on ma byc zrobiony zeby odpalil udac sie nim raz w tygodniu na wypad godzinke gora dwie ja sobie zdaje sprawe ze motor ma swoje lata ale to nie skresla go na zlom widzialem starsze konstrukcje ktore jezdza i nie jednej nowej maszynie narobilby wstydu.Wracajac do tematu wyczyscilem gaznik i slozylem do kupy odpalil przez chwile go grzalem na wolnych obrotach pozniej zrobilem jazde probna przez chwile bylo tak jak wczesniej mulil sie ale nagle dostal kopa wkrecal sie bez problemu pozniej po wkreceniu sie na wysokie obroty tak zostalo jak go zgasilem i odpalilem znow mial klopoty.Dolalem paliwa 2,5 litra i znow pojechalem juz niestety znow sie nie wkrecil choc probowal ale po przejechaniu jakis 400metrow spalil a dokladnie wypchal w tlumik cala zawartosc zbiornika czyli 2,5 litra.Nastepna zecza jakazrobilem byla zmiana linki gazu na nowa gdyz stara byla mocno zmeczona popekana i z zalamaniami niestety po zmianie linki juz go nie odpalalem bo nie mialem wiecej paliwa jutro tez kupie mu nowa swiece.I co o tym myslicie. Dla kolegi " jjank " nie sztuka jest kupic nowy motor z salonu czy oddac uzywany do mechanika zeby zrobil zaplacic 2000 tys. i sie cieszyc sztuka jest zrobic samemu jak sie nie wie to sie pyta bo kto pyta nie bladzi a doprowadzic taki leciwy cross do stanu uzytkowalnosci i to wlasnymi rekami to ogromna satysfakcja i masa pieniedzy w kieszeni ktore wydaloby sie na mechanika i przy okazji mozna sie wiele nauczyc.Pozdrawiam.

Jest w teki sposob jak ruszasz jst ok ale jak prubujesz odkrecic manetke do oporu to jakby brakowalo mu mocy i caly czas idzie na jednakowych obrotach ale nie moze wejsc na wysokie czasem ma chec sie wkrecic ale to jest sekunda i dalej to samo. Nie istotne na ktorym biegu jade czy 1 czy 5 trzyma caly czas takie same obroty i nie chce pojsc do gory. Moze zle sprecyzowalem nie dusi sie i raczej nie przerywa.

Wlasnie nie odpala za 2 kopem czy cieply czy zimny i ma piekne wolne obroty.

ok jutro wyczyszcze gaznik i zmienie swiece a czy to moze byc powod konczacy sie tlok

Olej to racing 2t kupiony w sklepie motocyklowym do 2t. Mieszanka to 100ml oleju na 5litrow paliwa.W tym modelu nie ma zaworu wydechowego.

Witam wszystkich milosnikow motorow. Mam problem z rm250.Kupilem go od chlopaka ktory o niego nie dbal dodam ze to jest 85rok motoru.Rok temu widzialem jak ten motorek jezdzi sam na nim sie przejechalem jadu mial sporo ale jak go teraz zabralem od niego to ciekla woda spod glowicy.Nie krecil sie na obroty.Rozebralem silnik wymienilem wszystkie lozyska procz tloka no juz niestety wymiana by sie przydala i szlif ale nie mam na to na razie pieniedzy.Wczesniej byl tam robiony szlf i wymieniny tlok na kuty.Złozylem wszystko do kupy zlalem olejm oczywiscie nowe wzystkie uszczelki i simeringi ale niestety odpala za 2 kopem ale nie wkreca sie na obroty.Jest tak jakby w pewnym momencie chcial sie wkrecic ale nie daje rady.Dodam ze gaznika nie czyscilem.Pomozcie.Pozdrawiam.