Skocz do zawartości

JSparrow

Forumowicze
  • Postów

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez JSparrow

  1. Kostass. A co sie stanie jak sprzedasz Garfilda? Konno przyjedziesz? :)
  2. Jak juz sie zaaklimatyzujecie w Slesinie to moze moj synalek do Was podleci na moim sprzecie a moze zrobicie jakas przebiezke krajoznawcza? Jeszua jesli czyta. Jakbys zerknal na IP to bys wiedzial skad post. Moj chief mechanik jezdzi WR 450F i mieszka w Durbanie. Zmienic go nie zmienie bo musi mi przygotowac statek na dry dok. A to juz w styczniu. Jesli bym mogl napisac cos w przywitalni to bym sie przedstawil. Ale nie moge co zglaszalem.
  3. Moj mechanik mowi, ze ma w baku litr. I syn mu odpala moto co sobote na 5minut. Kostass az takim neptykiem to ja nie jestem abym nie wiedzial, ze moto jest na wtrysku. Chodzi bardziej aby paliwo wyjezdzic/wypalic i trzymac tylko tyle jak mowi mi mechanik. Benzyna po kilku miesiacach kompletnie traci wlasciwosci wiec jezdzenie pozniej wiosna na zlezalym paliwie to katorga dla silnika i moze sie skonczyc tragicznie. Nie wiem jak jest z powloka antykorozyjna w baku. Musze gdzies poczytac.
  4. Chcialem sie przywitac ale nie moglem. Problemy techniczne. Obserwuje tu Was od bodaj tygodnia. Slesin to moje strony, ale niestety nie w kwietniu Czesc Marmar, mozesz wrzucic jakies foto? Dla mnie tez szok nie wiedzialem, ze mamy kranik! Nie mniej smrod paliwa czasami czulem ale raczej na zimnym silniku. Napisze do brata aby tak czy siak zwalil na zime lub wypalil paliwo. Ponoc nie ma nic gorszego dla silnika jak startowac po sezonie na starym zwietrzalym paliwie. Tak jak pisalem na YDS moj chief mechanik jezdzil WR450. Jak jest w morzu moto stoi o suchym baku. Pozdrowionka - Kujawiak
×
×
  • Dodaj nową pozycję...