wojcieeeech

powiem wam że szukam tego wałka rozrządu po allegro itp.... i troche to wygląda kolorowo :/

super, dzięki za info :D coś się powoli wyjasnia ;) czekam na efekty (pozytywne ) ;)

w znalezionej instrukcji nie mam dokładnie okreslonej liczby zębów na zębatce. w częściach znalezionych na allegro, dedykowanych do mjego modelu, przednia zebatka powinna mieć 16, tylna 36/37. Przedniej nie zliczyłem, tylna posiada 36 zębów. stawiam na przełożenie, jest możliwe aby skrzynia biegów została założona z innego modelu, o innej pojemności? w samochodach wiem że ludzie różnie kombinują ze skrzyniami, lepiej i gorzej.

nie mam pojęcia ;/ powoli kończą się moje możliwości mechaniczne, podjadę do jakiegoś speca, ale to dopiero po zmianie napędu, juz końcówka. puki co delikatnie pobujam wokół komina, na ten sezon więcej mamony nie wyczaruję. na wiosnę chłopak trafi pod nóż. Gaźniki? chyba nie, wkręca elegancko na obroty, do końca. Przełożenia? możliwe, tego nie jestem w stanie sam sprawdzić.(potrzebna wizyta u mechanika ;/) Zdławienie też bralem pod uwagę, ale biorąc wiek motocykla(34) jeśłi nawet był zdławiony to w przeciągu tychże lat pewnie ktoś się już tym zajął.a jeśli nie, gdzie zaglądnąć? Generalnie odczucie mam takie jakby skrzynia byla bardzo krótka. hop hop i już ostatni bieg, bez żadnego spinania(nie mam w zamiarze wysłać go na złom) bez męczenia jedzie 60-70. nie jestem demonem prędkości, ale bez przesady :( 100 na pewno poleci ale będzie mial już dość. a mam delikatną manetkę do takich sprzętów :D

jest w milach i mniejszą skalą w km, ale spokojnie,nie pogmatwałem. no nic, zobaczymy jak z tym przełożeniem :D

poskładane, suchutko i gra gitara ;) jest jednak inny problem. wymieniałem sprzęgło ponieważ się ślizgało, nie mogłem nabrać prędkości... i nadal nie mogę ;/ coś nie gra, nie wiem tylko co. na 5 biegu przy obrotach 5000 mam prędkość około 70 km/h. info: napęd jest już na końcu, więcej go nei naciągne. może być z tym związek? sprzęglo już sie nie ślizga. pojemność(przypominam) 400cm3 gdzie zaglądnąć, gdzie stuknąć?

dopiero dzisiaj rozebrałem. jedno "oczko" gdzie wchodzi śruba w uszczelkę zostało przerwane od zewnętrznej strony, możliwe zatem że uszczelka podwinęła się i zrobił się prześwit. tak, kupiłem nową uszczelkę. no właśnie dbam aby było w nim robione wszystko jak należy, zgodnie ze "sztuką" mechaniczną. silikon kojarzy mi się z sąsiadem posiadającym Cagivę 120. Wszystko ma porobione na silikon, a leje się z niego jak ,za przeproszeniem, z "kaczej dupy" . Silnik cały w oleju i piasku... coś okropnego ;/ To za malca gdy śmigałem na komarku dbałem aby karterek świecił jak babcina zastawa :D Poskładam i dam znać ;)

dokręcone, wszystko gra i śmiga :D zamontowałem pod sprężynami śruby imbusowe 8.8 Słyszałem że z zasady imbusowe są mocniejsze, bo z przeznaczeniem pod maszyny ( taki komentarz usłyszałem) wiecie coś o tym? Niestety, maszynke i tak rozbieram. Podokręcałem ile mogę i cieknie z jednej strony pokrywy. Jak nastawiacie się na poprawkę z użyciem silikonu? Nie wiem czemu(choć nie miałem okazji takich praktyk stosować) kojarzy mi się to z fuszerą, choć kolega mechanik podpowiada że ok, skoro nie da rady inaczej.

klucz juz jest. dam znać jak poszło ;) chyba że pochlastam się maczetą :D

dokręcając (przed urwaniem śruby) doszedłem do jednego momentu w którym każda ze śrub zaczeła iść z wyraźnym oporem. pewnie o to chodzi...albo mam przynajmniej taką nadzieję ;/ klucz dynamometryczny będę miał na dniach, z tym nie będzie problemu. mniej więcej na jakich wartościach(przy użyciu dynamometrycznego) powinienem dokręcić? jest jakiś typowy zakres?

sruba ok, dobiorę jakąś. ale w serwisowce właśnei pomineli te cztery sróby ;/ w jednej i drugiej

Cześć wszystkim! Jestem nowym użytkownikiem forum, również świeżym motocyklistą, więc liczę na wasze wsparcie. żwawiej, montuję sprzęgło w swoim motocyklu, stare tarcze ślizgały się na potęgę. Nowe tarcze wymoczyłem dobre parę godzin w oleju, i przyszedł czas na montaż. i tutaj mam problem ;/ upitoliłem jedną ze śrub, pod która znajduje się sprężyna. śrub łącznie ze sprężynami jest sztuk 4, na pewno kojarzycie temat. Pytanie: owe śruby mam dokręcać do końca? czy z jakimś wyczuciem? mam dwie instrukcje obsługi(eng) i jedynie gdzie zwrócili uwagę na siłę docisku to na główną nakrętkę montującą cały kosz do wału. p.s proszę o wyrozumiałość :D