Witam. Właśnie skończyłem remont i rejestracje WSK 175 M21W2 rocznik 1977. Motocykl ma przejechane 11000km, przez ostatnie 20 lat stał. Zrobiłem mu generalny remont (piaskowanie, lakierowanie, chromowanie, rozebranie i totalne czyszczenie silnika). Wszystko jest pięknie, odpala od pierwszego kopa, ale jest problem z mocą/prędkością na 4 biegu. 1,2 i 3 idą pięknie (na 3 do ok 60-65 km/h), a potem na 4 ledwo jestem w stanie do 75km/h docisnąć. Wszystkie części w silniku są oryginalne od momentu kupna, jedynie zostały wymienione pierścienie. Po złożeniu silnika wszystko było idealnie, teraz przejechałem jakieś 60km i słychać trochę sworzeń. Dopiero zaczynam interesować się mechaniką 2-suwów i wiem niewiele, ale mechanik powiedział, że platynki są do wymiany na następny sezon i łożyska, bo jest mały luz na wale. Mówił też, że powinna mieć lepszy moment obrotowy. Czy to możliwe, żeby przez sworzeń, platynki i łożyska tak bardzo spadła moc? Podejrzewaliśmy starte tarczki sprzęgła, ale wtedy obroty by wchodziły, bez odbicia w prędkości, a tu ani obroty nie wchodzą, ani prędkość. Co zrobić? Za co się zabrać w pierwszej kolejności? .