Skocz do zawartości

Zeigen

Forumowicze
  • Postów

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Zeigen

  1. Nie no ogólnie nie chodzi mi oto że jak deszczyk pokropi to na moto nie wsiądę bardziej o to że miedzy jednym a drugim sezonem furą będę śmigał. No i jak naprawdę lipa z pogodą będzie w sezonie. Nie wiem jak wam ale jak w lutym widzę dostawcę na skuterze przy -20 to mimo że w autku ciepło to mi się zimno robi :). Dzięki wszystkim za wskazówki chyba skończy się na jednej z 3 najczęściej polecanych 500. Największe przebiegi wytrzyma, będzie się fajnie jeździło, jak nie będę szalał to spalanie spoko no i są w lepszych cenach niż jakieś rozsądne 250.
  2. Ok 125 sobie odpuszczam. Przy tym dystansie jest chyba bezsensu i za jeżdżę nowy sprzęt pewnie w 4 lata. Poczytałem troszkę o tych Zipp i Rometach i sobie też raczej odpuszczę, jak się śrubki wykręcają w nówkach to to długo chyba nie wytrzyma. Pozostaje 250 albo 500. Ciekawy jestem jak się kształtuje awaryjność polecanych modeli: Suzuki GS 500, Honda CB 500 i Kawasaki ER-5. oraz ich koszty naprawy. Wiem że wielu to może wkurzać ale ja ten motor traktuję jako środek transportu do roboty z mniejszym naciskiem na fan. Jednak nie chcę w tym celu skutera bo chcę podszkolić się na motorze a nie na automacie. Dodatkowo pytanko konrado1f przybliżył mi ile pi razy drzwi zniesie silnik 125 i 250 a ile km wytrzymują średnio serducha 500? Czy zamierzam twardo nawalać nie wiem to wyjdzie w praktyce kombinuję tak że jak warunki atmosferyczne będą do bani to jadę samochodem a jak wszystko spoko to moto. Dzięki wszystkim za wasze posty troszkę rozjaśniliście mi temat.
  3. No właśnie Geni idealnie trafiłeś w to czego szukam. To ma być moto głównie użytkowy. Muszę przyjrzeć się bliżej tej Hondzie CB250 bo to mogło by być to. Ostatecznie któraś 500 ale ciekawe ile to spali przy spokojnej jeździe miasto trasa pół na pół.
  4. Też bym wolał YBR 250 ale używki chodzą po 12-15 tysi to dla mnie ciut za dużo. Co do TDM 850 fajny sprzęt ale dostępne pojemności to dla mnie za dużo to ma być mój pierwszy motor na którym podszkolę się w jeździe.
  5. Witam Noszę się właśnie z zamiarem zakupu pierwszego mojego motocykla, którym planuje dojeżdżać w sezonie do pracy. Do roboty mam 40 km więc 80 km dziennie trzasnę na bank co wygeneruje w sezonie spory przebieg pewnie tak z 10000km rocznie. Część trasy do roboty 20 km mam po trasie a następne 20 km po mieście. Ja mam 178 cm wzrostu i ważę 78 kg. Motorkiem czasem chciałbym także polecieć gdzieś dalej w traskę jakieś 200-250 km. Na sprzęt planuję wydać do 8 tysi. I tu moje pytanie co byście mi polecili rozsądnego do takiego jeżdżenia? Chciałbym aby był to w miarę ekonomiczny sprzęt tak ze spalaniem do 4l/100km. Myślę o pojemnościach 125-250. Obecnie najbardziej przekonuje mnie Yamaha YBR 125 tylko nie wiem czy na takie przeloty 80 km dziennie 125cm to nie za mało. Wolał bym coś 250 cm. Widziałem na otomoto Romety DIVISION 249 cm tylko pytanie czy coś takiego mi się zaraz nie rozleci jak będę takie przebiegi trzaskał. Czytałem troszkę podobnych tematów ale nigdzie nikt nie myślał o takich rocznych przebiegach . Co byście mi polecili? Jakie przebiegi wogule wytrzymują 125-250 ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...