Skocz do zawartości

mateuszGSXR

Forumowicze
  • Postów

    7
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mateuszGSXR

  1. jasne że umiem sprawdzić, to pewnie w poniedziałek zrzucam pokrywę i sprawdzam luzy
  2. Zawory sprawdzane wiosną 4k km temu, kilka miało już max luz. A co do tych kolektorów to zmieniałem śrubki od nich bo były pordzewiałe to może być przez to mogły się uszczelki zruszyć czy coś? Tylko czy wtedy po przechyleniu motocykla przestawałoby cykać?
  3. ale tego nie było aż tak słychać, napewno jest coś inaczej jak na początku sezony, też myślałem na zaworami ale to normalne by było że po przechyleniu mniej je słychać? i co to jest pair system?
  4. Mam dziwny problem z moim GSXRem bo jak jest zimny to słychać jak coś cyka na ciepło prawie tego nie słychać ale jak się wsłucham to słyszę to i podczas jady słyszę to, dźwięk znika powyżej 5k obr, obstawiałem napinacz albo łańcuszek rozrządu ale dzisiaj jak zacząłem osłuchiwać silnik to słychać ten dźwięk z lewej strony głowicy a co jest najdziwniejsze i właśnie nie jestem pewien czy to rozrząd to jak motocykl stoi prosto to słychać to wyraźnie ale jak stoi na nóżce albo pochylę go na lewo to prawie nie słychać tego cykania, czy to mi cyka dźwięk taki ja nie wyregulowane zawory, ale zawory sprawdzane na wiosnę i wszystkie w normie choć kolka miało już górną granicę luzu?
  5. No to zamawiam części i motocykl idzie do warsztatu, proszę jeszcze o niezamykanie tematu to jakby były jeszcze jakieś problemu to będe tutaj pisał
  6. czyli takie? (http://www.larsson.pl/index.php?c=r&no=NTIwMTAzNQ==&bid=110050) bo mam do wyboru jeszcze Athena i AllBalls. A olej Motul czy Silkolene? Może ktoś jeszcze się na ten temat wypowiedzieć? Może spróbować to spolerować?
  7. Witam Od miesiąca jestem szczęśliwym posiadaczem GSXRa 600 z 2004, do wczoraj szczęśliwym bo napotkałem pewnien problem, do tej pory wszysko było elegancko do niczego nie można było się przyczepić bo motorek jest w naprawdę świetnym stanie, ale po wczorajszej przejażdżce zauważyłem że uszczelniacz w lewej ladze zaczyna popuszczać olej no to wiadomo wymiana uszczelniaczy i oleju ale poprzedni właściciel podobno zrobił to 3k temu, mam nawet świstki na części. I teraz zacząłem szuczkać przyczyny obejrzałem lagi z zewnątrz i chrom wygląda ładnie ale jak świeciłem lampą warsztatową to widać na nim pionowe rysy jak tutaj, jest ich mniej bo gdzieś co 1mm i nie czuć ich pod paznokciem bo się płytkie ( http://foto.scigacz.pl/gallery/publikacje/Krecenie_licznika_jak_poznac_w_motocyklu/Rysy_na_lagach.jpg ), poszukałem w internecie o tym no i znalazłem że to od przebiegu się robi, no faktycznie mój ma sporo bo lekko ponad 70k i teraz pytanie do was czy to przez te rysy puścił mi uszczelniacz czy poprostu poprzedni właściciel nabił mnie w butelkę i nie były one zmieniane i jechać na serwis na ich wymianę i nie martwić się (boję się żeby zaraz znowu nie puściły)?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...