Motocykl odpala bez problemu, ale po przejechaniu od 30-50 km i zagrzaniu maszyny do 2 - 3 blok na wolnych obrotach prędkość ok 60-80 km/hi niskim biegu maszyna szarpie, potrafi zapalić się na chwilę pomarańczowa kontrolka. wystarczy zatrzymać się na 5-25 minut i maszyna startuje jak nowa i jak gdyby nigdy nic jej nie dolegało. Problem bardzo dokucza gdy wjeżdżamy do miasta i często zatrzymujemy się na światłach, maszyna potrafi zgasnąć po wciśnięciu sprzęgła i ciężko ją wtedy odpalić. Mechanik zasugerował czujnik ftp. Doczytałem na różnych forach o identycznych objawach i że swojego czasu YAMAHA prowadziła serwisową wymianę uszkodzonego czujnika FTP lecz moja maszyna po vin nie łapie się na tą akcję. może ktoś z was miał podobną usterkę? może ktoś podpowie jak sprawdzić błąd silnika, jak go wyświetlić, ponieważ po złączeniu zapłonu zapala się na 2 sek pomarańczowa lampka sygnalizująca błąd, ale kad sią nie wyświetla.Dziękuję za wszelkie podpowiedzi. Przemek