Skocz do zawartości

aLLy

Forumowicze
  • Postów

    1237
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez aLLy

  1. Witam , od dawna skrzynia w moim motorku ma taka przypadlosc ze gdy nie zredekuje po kolei biegow w dol podczas hamowania , sa pozniej trudnosci ze wrzuceniem jedynki z dwojki , skrzynia jakby sie blokowala i albo trzeba ' mocniej' zadzialac albo zredukowac w gore i znowu w dol . Gdy zmieniam biegi kolejno podczas hamowania problem nie wystepuje. Co moze byc nie tak? Czy to powazna usterka? Motocykl zamierzam sprzedac nie dlugo nie chce zeby ktos pozniej mial jakies pretensje.

     

    pzdr 749s

  2. Ktos przeniosl temat i nie moglem go znalezc .... Hm no to nie wiem w sumie co zrobic . W sumie za czesto sie na niej nie wywalam i nie jezdze tez po jakims hardkorowym terenie . Moze sproboje psiknac to lekko sprayem ..

     

    Witam wszystkich , w paru zdaniach opisze moje wrazenia z IRT.

     

    Razem z kolega z klasy , Slawkiem Strzebakiem - zwyciezca IRT w Katowicach , wyruszlismy do Katowic aby spotkac sie z reszta zwyciezcow . W pociagu czekala na nas Ania ktora zaprowadzila nas do odpowiedniego przedzialu . To Ania sprawowala piecze nad wszystkimi rundami IRT , kupowala nam , glodnym racer'om, batoniki, picie i kanapki za co jej bardzo dziekujemy :smt002 Gdyby nie ona , o spotkaniu z Robertem mozna by tylko pomarzyc .

    W pociagu bylo bardzo fajnie , naprawde wygodnie , od razu dostalismy plakietki intela z napisem "Guest" dzieki ktorym moglismy jesc i pic za darmo do woli :P . Oprocz tego Ania dala nam polar i kurtke od Intela , bardzo pozadne ubranka ktore pozniej sie nam przydaly.

     

     

    Jako ze wszyscy wsiadali do pociagu w Warszawie , musielismy sie "wgryzc" w towarzystwo . Nie bylo z tym najmniejszych problemow poniewaz wszyscy byli zajebisci i dzielili ta sama pasje . Odrazu znalezlismy wspolne tematy np rozne dziwne historie zwiazane z Skoda Favorit :smt023

     

     

    Podroz przebiegala spokojnie i po paru godzinach dojechalismy do Pragi.

     

     

    Z dworca jechalismy do Wackensdorfu busem , przed nami bylo jakies 220 km drogi .

     

     

    Po przygodzie z nawigacja prowadzaca nas w osiedle domkow ostatecznie dotarlismy do celu :lalag: . Naszym celem byl bardzo ladny hotel zaraz kolo Wackensdorfu . Intel poszedl bo bandzie i zabookowal nam hotel 4 gwiazdkowy .

     

     

    Pokoje bylo bardzo ladne i duze , z pieknym widokiem .

     

     

     

    Po 'zadomowieniu' sie w pokojach wszyscy zeszli na dol na uroczysta kolacje .

     

     

    Jedzenie bylo naprawde wyborne , jako jedyny 'nie moglem' wypic sobie piwka poniewaz urodzinki mam dopiero we wtorek , dlatego tez

    zmienilismy date moich urodzin na date w ktora odbywala sie kolacja , dziekuje wszystkim ze ten jakze mily gest :D

     

     

    Po kolacji udalismy sie do baru na male co nieco . Po pewnym czasie dolaczyl do nas koordynator Roberta Kubicy - Marcin Czachorski ,

    marketing manager Intela - Łukasz Kowalik , komentator f1 - Mikołaj Sokół i Czarek Gutowski, dziennikarz posiadajacy potezna wiedze ( dzieki Poolek ) , oni trzej sa na kazdym wyscigu w ktorym bierze udzial Robert . Dyskusja byla bardzo ciekawa , wiele watkow zostalo poruszonych na ktore panowie zawsze mieli odpowiedz . Nie dalo sie za bardzo z nimi polenizowac bo za kazdym razem potrafili nas czyms zagiac , ich wiedza byla tak duza , ze nie bylo szans aby ich przegadac :clap: Wszyscy byli tak zaciekawieni rozmowa , ze stracilismy poczucie czasu i o drugiej w nocy jakas starsza pani pokazala nam na migi ze jest juz bardzo pozno i czas isc spac :) Tak tez zrobilismy ...

     

     

    Rano w bojowych nastrojach poszlismy na sniadanie , ktore bylo bardzo obfite i dobre . Ubrani w firmowe kurtki i polary ruszylismy Mercedesem Splinterem z panem Jazda na tor . Przy bramie stala ochrona , bez problemu przedostalismy sie na teren toru , napiecie narastalo :)

     

     

    Gdy weszlismy do srodka , przywital nas wlasciciel toru - Stephan Fritsch i pan Kowalik. Pan Stephan wlasnymi silami stworzyl istny raj dla maniakow kartingu , na jego torze rozgrywane sa mistrzostwa Europy , wiele wybitnych kierowcow scigalo sie na jego torze miedzy innymi Jarno Trulli i nasz , Robert Kubica . Jego wiedza na temat kartingu jest porazajaca , z przyjemnoscia zaprowadzil nas do swojego sklepu w ktorym pokazal nam topowe maszyny , ktore rozwijaja predkosci nawet do 250 km/h !

     

     

    Po powitaniu poszlismy w strone toru gdzie mielismy byc zapoznani z zasadami panujacymi na torze . Mili panowie z obslugi objasnili wszystkim najwazniejsze zasady , przywdzialismy kaski i po chwili wskoczylismy do gokartow .

     

     

    Tor zrobil na wszystkich bardzo duze wrazenie . Nawierzchnia byla idealna , zadnych nierownosci , maximum przyczepnosci . Konfiguracja zakretow byla bardzo ciekawa i wymagala umiejetnosci by szybko pokonac zakrety . Oczywiscie na torze byla fotokomorka , kazdy mogl porownac swoje czasy i wiedziec czy robi postepy .

     

     

    Po jezdzie byla pora na lunch . Przeszlismy do restauracji w ktorej czekal na nas goracy posilek . Gdy skonczylismy przyjechal Robert usmiechnal sie, pomachal i zniknal na chwile . Kazano nam przejsc do garazu ... W garazu stala ladna beemka 130 a po chwili wszedl Robert przebrany w kombinezon razem ze swoim kaskiem z f1 . Po przywitaniu sie, zaczely sie przejazdy z Robertem .. emocje siegaly zenitu :) Robert od razu pokazal ze niebedzie to spokojna przejazdzka... przypalil troche gume i szybko odjechal z panem Kowalikiem . Nastepnie Robert przewiozl kazdego z nas , przejazdzka byla emocjonujaca jednak nie dalo sie jechac wyscigowo poniewaz na torze byl lod a auto bylo wciaz na oponach letnich ... W kazdym badz razie Robert pokonywal wszystkie zakrety bokiem takze tak czy siak byl fun :)

     

     

     

    to jeszcze nie koniec ale nie mam juz sily ...

  3. Od razu powiem , ze nie wiem czy dobry wybralem dzial na ten temat ale jakos tutaj pasowal mi najbardziej :) Tak sie sklada ze wygralem nagrode w pewnym konkursie , ta nagroda bylo spotkanie z Robertem Kubica . Oczywiscie pojechalem dobrze przygotowany - kask , owiewka od aprilli oraz zloty i czarny marker :) Mam autografy na kasku i na owiewce , chcialbym je w jakis sposob zabezpieczyc przed zmyciem / zdrapniem sie . Myslalem o pomalowaniu tego lakierem bezbarwnym , powstaje pytanie - malowac fragment czy calosc? Da sie kupic taki lakier w sprayu czy bedzie trzeba operowac pedzlem? Jesli kogos to ciekawi moge opisac jak wygladalo spotaknie i ogolnie jakie wrazenie po spotakniu z Robertem :) pzdr

    http://img253.imageshack.us/img253/5661/owiewkaqv7.jpg

    http://img512.imageshack.us/img512/6392/kaskov7.jpg

  4. Ok, ok - idź na solarę, żeby wyglądac na italiano, zrób sobie tatuaż "FORZA Italia" i śmigaj sobie na włoskich sprzętach :notworthy:

     

    A NSR jest jaka jest - na razie zero przygód a v-max do miasta starczy, chociaż RX 50 jest szybsza i tak na prawdę o niej marzyłem, ale wyszło jak wyszło ... :P

     

    Pozdrawiam - nieoddany żadnej marce :icon_twisted:

    wez lepiej wyedytuj tego posta wymaz co nie potrzebne bo jak bedziemy dalej ciagnac ta rozmowe to sie warny posypia . Nie rob gnoju z topicu.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...