Witajcie :) w marcu minie rok jak ujeżdżam CBR F1 PC23 i jak wyżej, muszę przyznać, że jestem mega z niej zadowolony, sprzęt nie do zakatowania. Zrobiłem przez sezon 6 tysięcy kilometrów bezawaryjnie, jedyne co siadło to coś z elektroniką, a konkretnie prawdopodobnie z modułem, gdyż obrotomierz umierał, aż całkiem umarł, kupiłem obrotomierz od F1 PC21 czyli przedliftowej, gdzie podłączany jest na 2 kable, zamiast na 3 i działał do połowy skali, potem sprawdzałem od ducati, który był na 3 kable i również chodził do połowy skali... najgorszą historię miałem gdy dałem się namówić koledze na pożyczenie motoru, który odprowadził motor bez 3 biegu... skrzynia to był jedynie koszt 100zł, sam przełożyłem i chodzi elegancko. Na samym początku założyłem napinacz od FZR, gdyż oryginalny był już zmęczony, a jak wiadomo to bolączka CBR. Jedyne co mi się w niej nie podoba, to to, że jest stara, kanciata i plastiki nie są w najlepszym stanie. Gdy kupiłem była matowa, przemalowałem na czarny z połyskiem, ale w tym sezonie znów raczej wróci w mat. Poza tym motocykl naprawdę świetnej jakości, spalił tyle opon, że głowa boli i nie do zamęczenia silnik, chodzi jak szwajcarski zegarek! Polecam