wielkie dzieki za odpowiedzi. Moj wzrok jest lepszy od wiekszosci moich znajomych (biorac pod uwage ostre widzenie w jakis sytuacjach zyciowych - nie poparlem tego oczywiscie jakimis projesjonalnymi testami). Nie mam takze problemu z ocenianiem odleglosci, mimo, ze jedno z moich oczu ma lekka wade. Ponadto w mojej subiektywnej i innych znajomych ocenie jestem dobrym kierowca (nie bardzo dobrym, ale staram sie :) ) - biore tutaj pod uwage oczywiscie znajomosc "kodeksu drogowego" (wiem, ze czegos takiego u nas nie ma) i stosowanie sie do niego, wlasne umiejetnosci i ciagle ich rozwijanie, nie przecenianie sie, rozwage, wyobraznie i kulture na drodze, czyli to, czego wiekszosci ludzi z uprawnieniami w Polsce moim zdaniem brakuje. Biorac pod uwage powyzsze sklonny jestem stwierdzic, ze nawet z moja lekka wada wzroku bede stwarzal mniej zagrozenia w ruchu, niz wielu innych kierowcow, ktorzy wzrok maja idealny. Pewnie wiekszosc z was pomysli, ze sie przeslodzilem, ale mam nadzieje, ze kiedys spotkamy sie na drodze i to co napisalem popre wlasnie w takiej sytuacji.