Jestem w trakcie robienia prawa jazdy kategorii A i zastanawiam się nad pierwszym motocyklem. Zastanawiam się nad cruiserem/chopperem, może jakiś naked (ale chyba odpadnie, bo przydałyby mi się kufry, a te najlepiej wyglądają na crusierach). Mógłbym wydać nie więcej niż 10 000 zł, łącznie z opłatami i ubraniem. Ponieważ nie znam się na motorach chciałbym, żeby to był możliwie bezobsługowy motocykl, zależy mi także na niezbyt wysokich kosztach eksploatacji. Myślę, że w sezonie miesiącu będę robił 1000-2000 km z czego większość na dłuższych trasach typu Radom - Łódź. Czy za te pieniądze da się kupić coś co spełnia moje wymagania, czy budżet jest zbyt skromny? Na razie rozglądam się za modelami: Honda Shadow - mój faworyt Yamaha Virago Honda Super Magna - świetnie wygląda, mocny silnik, mógłbym kupić na miejscu, ale wyczytałem, że jest droższa w utrzymaniu i naprawach. Suzuki Bandit - rezerwowy gdyby nie starczyło funduszy na powyższe. Czy powyższe motory sprawdzą się w tych zastosowaniach? Czy Magna byłaby dobrym wyborem na początek? Liczę się z tym, że nie kupie motocykla młodszego niż 20 lat i z przebiegiem 40 000 km minimum, ale wyczytałem, że dobrze utrzymany Shadow zrobi spokojnie drugie tyle. PS Przeglądałem forum w poszukiwaniu podobnych tematów i użyłem również szukajki i nic sensownego nie znalazłem, więc jeżeli odpowiedzi na moje pytania już gdzieś są to proszę o nakierowanie mnie. PS2 ile orientacyjnie kosztują kufry? O ile koszt gmoli znalazłem bez problemu to kufrów znaleźć nie mogę, cały czas odsyła mnie do motocykli sprzedawanych z kuframi ewentualnie samych stelaży :dry: