rynr

No nie miałeś jednak racji, co przeczytasz po edycji przeze mnie posta dokonanej po edycji Twojego itp. itp Nie wyciągaj pochopnie wniosków, bo jednak 50 to nie jeżdże mimo wszystko :)

Niestety w tamtym roku ten marauder miał jeszcze stary, wyklepany silnik 125, który potrzebowałby o wiele większego odcinka niż obwodnica do szybszej jazdy, no niestety taka prawda. Sam nie mogłem tego zdzierżyć, stąd zmiana na 250 bo na tyle na razie pozwolił budżet. Druga sprawa, jeżeli tak Cie jara szybka jazda, to może należałoby pomyśleć o innym typie motocykla? Bo za te samą kasę którą włożyłem w maraudera mógłbym spokojnie kupić jakąś starą 750tke tylko mam troche inne priorytety. Edit: I gościu nie edytuj tak tych postów, mówisz chyba o kingway'u 50tce, one miały takie malowanie w płomienie, mój jest cały kremowy.

Jeździ po rybniku kilka marauderów, ale na jakimkolwiek moto jazda więcej niż 80 w miejscu gdzie jest ograniczenie do 50, zabudowania itp to nie jest żaden powód do dumy, ani pokaz umiejętnosci na tej obwodnicy która pomiędzy rondami nie ma wiecej jak 400 m :) A jaki był to kolor maraudera jeśli moge spytać?

dobrze, wszystko już kupiłem wiec napisze co i jak może komuś sie przyda. Jak wspominałem spodnie mottowear combat - dają rade. Kupiłem w końcu tego Caberga Duke - z perspektywy kilku dni moge powiedzieć, że równie dobrze mógłbym wziąć integrala, bo jakoś specjalnie czesto go nie otwieram - w sumie po paru godzinach jazdy tak czy inaczej człowiek robiąc sobie przerwe ma ochote zdjąc kask z głowy żeby troche odetchnęła. Ale jestem zadowolony. Kurtka Held Cruiser - zdecydowanie polecam. Co do dopasowania to standardowo, albo Mka - za szeroka albo Ska - wydaje sie za krótka - w końcu wziąłem S ke i w sumie dobra jest. Kurtka nie przecieka, ma nawet dobry bajer. Mianowicie można odpiąć kołnierz od klaty postawić i wtedy wyłania się spod spodu zapięcie. Dzięki temu można sobie zakryć całą szyję, tak jak lubie. No i ma sensowne otwory wentylacyjne na suwaki. Buty Alpinestars S-MX 1 - dobrze się w nich chodzi i dobrze się jeździ - nie wygladają też zbyt sportowo. Wentylacja jest wiec może sie nie ugotuję. Troche drogie, ale niestety za logo tez trzeba zapłacić.

odkopuje temat. Jak na razie kupiłem tylko spodnie mottowear combat - nie wiem czy są aż tak wygodne, jak zapewnia producent, ale jest okej. Protektory specjalnie nie przeszkadzają, spodnie może nie są skrojone typowo pod cruisera, ale nawet dają rade. Będę jechał w przyszłym tygodniu przymierzyć kurtkę Held Cruiser - taka tekstylna ramoneska. Zobaczymy co z tego będzie - jest jednak tańsza od modelu cosmo (okazało się że będę musiał troche ograniczyć kase na motocyklowe sprawy) i może mi spasuje :) Potrzebuję także nowego kasku. Czytałem co nie co, przymierzałem i wybór padł na Caberga Duke. Jest to nowy model który zastąpił Kondę i Trip (4 lub 5 gwiazdek w treście smarta miały te kaski o ile dobrze pamiętam). Wydaje mi się, że jest wygodny i solidny w poróbnaniu do Boxa, którego używam na co dzień. I nie mam problemów z moim przydługawym nosem w tym Cabergu (w boxie czasem ocieram czubkiem nosa o brzeg wkładki chroniącej szybkę od parowania z oddechu). Może ktoś w takim jeździ?

Dobrze, skoro chwalicie spodnie mottowear w takim razie cieszę sie, że dobrze wybrałem, chociaż jeszcze nie wybrałem dokłądnego modelu na 100%. Filmik dosyć pomocny - jednak jakoś nie wydało mi się żeby kurtki były specjalnie luźne, sprawdze to jeszcze. Ogólnie miałem kiedyś utike steel - była tak sztywna, że praktycznie nie dało się jeździć w pozycji typowej dla criusera, a rozmiar był dobrany idealnie z tego co zobaczyłem na filmiku. Kierownicę mam raczej na standardowym poziomie, jednak moja jest troche szersza od oryginału - ale delikatnie bo linek nie musiałem wymieniać :) Na co dzień jeżdże w jednym ze starszych modeli tej kurtki http://www.snickers.kris.szczecin.pl/htm/1514.htm. Jest maksymalnie wygodna, ma osłoniętą szyje i dobrze dopasowany rozmiar, jednak nie ma żadnych ochraniaczy, więc ciężko powiedzieć cokolwiek o bezpieczeństwie. Co innego jeśli miałbym pod spodem właśnie taki bezrękawnik o którym pisałem w pierwszym poście i do tego osobne ochraniacze na łokcie, albo jakąs lekką zbroje - wtedy mógłbym uzywać różnych kurtek na różne warunki, ale czy to niebyłby przerost formy nad treścią? No i czy te ochraniacze są wygodne, jednak jakoś muszą się trzymać rąk. Z firmy 4sr najbardziej podoba mi się bomber jacket - szkoda, że nie na motor :) a ja się juz przyzwyczaiłem do zasłoniętej szyi. Black też ładna, z tych na motor najładniejsza z oferty. Co do held cosmo - wygląda całkiem ładnie, nie wiem czy nie zbyt profesjonalnie, ale na pewno rozważę. Czy ktoś miał do czynienia z kurtkami z ramoneska.pl? Ramoneski od nich wygladają sensownie i ceny znośne.

Witam wszystkich serdecznie. Temat wałkowany pewnie setki razy, ale niestety nie znalazłem odpowiedzi na swoje pytania. Do rzeczy: Miałem niedawno wypadek na motocyklu i w związku z tym orzekłem, że nie mogę ciągle odwlekać kupna sensownych ciuchów na motor. Chciałbym kupić takie ciuchy, w których tez da się troche pochodzić po zejściu z motocykla. Ogólnie po przemyśleniach i przeglądaniu, moje wybory wyglądają tak: buty puma roadster v3 lub puma flat w zależności od tego w których będę się lepiej czuł, spodnie mottowear combat, rekawice posiadam adrenaline cruiser, chyba na razie zmieniał nie będę, nie są w 100% dopasowane do moich dłoni ale dają rady, Czy ma ktoś może któreś z tych ubrań? Czy mają jakieś warte wspomnienia wady? Zdaję sobie sprawę, że nie jest to najbezpieczniejsza opcja, ale jednak wydaje mi się, że kompromis pomiędzy bezpieczeństwem i wygodą jest gdzieś w pobliżu tego co wymieniłem. Co do kasku raczej nie będzie problemów, coś nowego dopasuję sobie. Natomiast najgorzej wygląda sprawa z kurtką. Mianowicie na motocyklu typu criuser ręce są trzymane dosć wysoko, a i pozycja kierowcy jest inna niż na sportowo -turystycznych maszynach. Wymyśliłem, że kupię coś takiego: http://www.motorcycle-superstore.com/2/6/10/8270/ITEM/Fly-Racing-Undercover-Full-Guard---2010.aspx + jakąś lekką wygodną kurtkę skóra lub tex. Mierzyłem kilka kurtek i za kazdym razem problem jest ten sam - gdy siadam i podnosze ręce - czy na motocyklu czy przymierzając po prostu - zawsze kurtka jest zbyt sztywna jakaś, podchodzi cała do góry razem z rękami i nieprzyjemnie układa się na szyi. Dodam że zawsze były to kórtki skórzane. Czy miał ktoś ten sam problem? Jak temu zaradzić? Może są jakieś sesnsowne kurtki przystosowane do takiej pozycji? Myślałem o ramonesce, jednak nie miałem okazji takiej przymierzyć, a najcześciej kurtki te są albo strasznie ciężkie albo śmiesznie uszyte. Jeśli skóra, to jednak wolałbym jakąś miękkszą, cieńszą skórę. Najlepiej jakby była to kurtka ogólnie dostępna w sklepach (produkowana seryjnie). Co polecacie? Cena kurtki nie jest najważniejsza, jednak w chciałbym kupić kurtkę w rozsądnych granicach cenowych :)