Powiem z własnego doświadczenia. Dwa tygodnie temu przyłorzył mi w tył gość autem i złapałem dość spory ślizg i na lakierze czy plastikach nie mam nawet ryski, fakt że gmole pogięte i handbary przeszlifowane ale swoje zadanie spełniły znakomicie. A teraz moje pytanie, mam okazje zmienić oryginalny tłumnik -TIGER 1050 z 2010r- na akcesoryjny Arrow tylko zastanawiam się czy jest sens bo latam głównie trasy a nie po mieście. Jeśli ktoś ma w tej materii jakieś doświadczenie to proszę o radę.