Jestem nowy ,więc na początek się pięknie kłaniam wszystkim. Jestem od soboty posiadaczem motocykla sprowadzonego z USA 2006 r- XVS 1100 /A To pierwsza moja maszyna w życiu i oczywiście przeżywam strasznie. :biggrin: Do tego stopnia ,że wczorajszą niedzielę (+8 C) spędziłem w siodle. Teraz do sedna. Patrząc od przodu ,na cylindrze po lewej stronie wylotu spalin ,coś wystaje. Jakby czujnik ,ale jest to obklejone czymś w rodzaju poxipolu. Wygląda jak obcięte i zaślepione. Zmartwiło mnie to i na dodatek nie mam pojęcia co to jest ,a raczej było.... Co z tym fantem zrobić ? Inna sprawa - silnik na wolnych obrotach ,na postoju co kilka minut stuka. Jest to pojedyńcze stuknięcie ,takie "tyk" -czy to normalne ? Może to to spalanie stukowe, o czym czytałem wczoraj ? Podczas jazdy ( przejechałem około 100 km.) wszystko było ok ,silnik pięknie mruczy. No i jeszcze jedno... Filtr oleju jest wyciągnięty na zewnątrz w celu łatwiejszej wymiany. Jest chromowany i nie ma na nim żadnych oznaczeń. Mogę go wymienić na zwykły Filtron o takim samym rozmiarze ? Pozdrawiam Irek