Frencci

Zdaje sie, ze Dominik Szymanski obcinal tyl, byla kiedys na forum Jego fotorelacja, napisz do Niego. Ledy- poszukaj w Lousie,Polo itd. Leo sprzedaje w Poznaniu: http://www.leovince.pl/. Pierwsze tlumiki przerabialem, wg. podanej przez Ciebie strony ale z zakladki 'Superbike'. Troche zmodyfikowalem przepis i bylo wszystko 'La Gitarra' ;-]. Mialem takze koncowki Akrapovic ale chodzily badziewnie niestety.Pzdr

Uzywam caly czas Shell Advance...cos tam, sprawdza sie. Moze sa teraz przyczepniejsze ale nie poszukiwalem. Co do wydechow- sam mam Termi ale tylko dlatego, ze wymienialem caly uklad z komputerem. Sadze, ze niestety jedyna przewaga Termignioni jest to, ze do koncowek dodaja odpowiedni chip i pewnie dlatego cena jet relatywnie wyzsza. Slyszalem np. na S4R Arrow'y i jak do tej pory byl to najladniejszy dzwiek Monstera ale porownywac mozna jedynie tlumiki zakladane na ten sam motocykl. Inna specyfike pracy maja przeciez dwu i czterozaworowce. Jednego przepisu nie ma na dobry wybor przy samych jedynie koncowkach- roznice w mocy/momencie sa zapewne tak nikle, ze nie odczuwalne. Pomimo, iz mam puchy metalowe- moim zdaniem ladniejszy dzwiek maja jednak karbonowe. Pzdr,J

He he...lody- prosiak :icon_question:

Tak, staje w szranki z kazdym do mierzenia skrzekotu/klekotu sprzeglowego decybelomierzem ;) Drogi Wilu- przeciez ja jestem jak balsam leczniczy na rany ;-]

He he, wiadomo, ze czerwonce sa szybsze ale balem sie tego mowic ;-]. Tos sie Drogi Kuzynie smiertelnie narazil naszemu Desmodoctore...ktos powiedzialby: 'i juz po chlopaku' :icon_biggrin: A co na to Jaro- jak to osiolek mawial ze Shreka: 'Jezu, ale bedzie jatka'! He he he. Rafi, jak tam w naszej wspolnej, wiadomej sprawie? Pzdr,J

Dziekujemy Tobie, O Desmodoctore ;-] Kiedy jest zlot u Rycha?, cos moja Smoczyca polubila Was chlopaki...hmm, hmm :flesje:

Witaj, poszlo na PW. Pzdr,J

He he, ale jazz :biggrin:

Road's sa wlasnie do dynamicznej jazdy turystycznej. Sa trwalsze niz Power'y, po srodku maja twardsza mieszanke a po bokach dla wiekszego bezpieczenstwa w nieprzewidzianych sytuacjach czy po prostu przy ostrej jezdzie po winklach- miekka. http://www.michelin.pl/pl/front/act_affich...=17112004153513 - test zapewne pod zamowienie producenta ale jest kilka szczegolow podanych o tych oponach. http://www.allegro.pl/item364096363_nowe_m...2_warszawa.html

Nie jezdzilem ale Wilu..lub Muminek zdaje sie smigal 200- 300km w deszczu na nich. Pozegnaj sie czule z kolega gdy zmieni na Conti bo dopiero zobaczy co to jest uslizg majac wczesniej Micheliny. Conti i ME maja najlepsze opinie... ale w niemieckich pismach, nawet lepsze od Powerow i innych najnowoczesniejszych opon. Kazda opona sie uslizgnie gdy dodasz za duzo gazu lub jedziesz bez wyczucia czy dajesz ''w palnik' na zimnych gumach. Mi tez sie slizga, nawet rozgrzany Power 2CT gdy glupawka mnie najdzie ale czy to oznacza, ze lepsze sa Conti bo ktos slyszal, ze sa dobre? Trudo zadajac takie pytanie oczekiwac obiektywnych odpowiedzi, nawet jesli oczekuje sie opinii uzytkownikow. Twoj kolega radzi tobie Conti tez 'ze slyszenia'... W zeszym roku duzo osob kupilo komplety Pirelli...dlatego, ze przedstwiciel sprzedawal je po...chyba 800zl/kpl. Ilu jest faktycznie tak jak Ty swiadomie szukajacych opon osob? CONTIROADATTACK - czy w jakichs najnowoczesniejszych modelach opon widziales taki fantazyjny/zbajerowany bieznik? Gdyby byl perfekcyjny to zapewne cos podobnego robilyby takze inne firmy. Uwazam, ze to prehistoria juz niestety, widze te opony od lat na rynku. Road'y tez firma 'ciagnie' od lat ale ostatno wprowadzila dwie rozne miszanki gumy i zmienila bieznik co posktutkowalo podobno lepszymi wlasciwosciami na mokrym.Mysle, ze popelnisz gruby blad kupujac Conti zamiast dwustrefowych, nowoczesnych Road'ow. No ale to oczywiscie jedynie moja opinia, nie gniewaj sie. Pzdr

Uwazam, ze jedynym rozsadnym/najlepszym wyborem w tej grupie beda Piloty Road- mam nadzieje, ze piszesz o 'dwojkach',tych dwustrefowych. Sa rewelacyjne, szczegolnie na mokrym. Pzdr,J

Mocne, ciekawe jak z tym filterkiem jest na deszczu. Doszedl do Ciebie krotki filmik z wyjazdu do Poznania? Ten- filmowany z pola przy drodze? Pzdr,J

Ok, ile masz wzrostu to porownamy z naszymi Desmoamazonkami...moze nie taki diabel straszny jak go maluja? Ale zajechalem przyslowiem, no no. Forza, forza! :lalag:

Pytasz o konesera dwuletnich bojoleau nouveau? he he :flesje: Dzieki, ze byliscie wszyscy. Tak Korek- wiekszosc ludzi jechala 200-300km w deszczu, ja ze Smoczyca jedynie 30...sorry- chcialem pojezdzic jeszcze z trzy godziny abysie nie byli sami ale nie pozowlono mi :icon_razz: Pozdrowka ludzie :lalag: :notworthy:

Tak - Wilu tez smigam trzy setki w scianie deszczu...Ze strat: dwie opony w drodze do Bialokosza i ukrecony wal korbowy na autostradzie w drodze powrotnej. Juz nie bylo nisko latajacych lancuchow i szybujacych lotem koszacym zoltych owiewek. Nie slyszalem mic wiecej. Pozdro :lalag:

ponad 30 w 'szczycie' a osob ponad 50 :D

Bialokosz to juz przeszlosc. Dziekuje bardzo tym, ktorzy byli tam z nami- dluzej czy krocej ale byli.Podziwiac nalezy Korala, Michala i Jaro, ktorzy przyjechali do nas by juz po paru godzinach ponownie zrobic 400km wracajac do domow, szacunek Panowie. Bylo milo i jak zwykle bezpiecznie...choc jakas dziwna prawidlowosc zauwazylem- gdy w drodze powrotnej zaczal padac deszcz- szybkosc naszej kolumny wzrastala wprost proporcjonalnie z iloscia pojawiajacych sie kropel deszczu na szybach kaskow, he he ;-] Rekordzista przejechal ponad 800km aby do nas dotrzec. Bardzo dziekuje i mam nadzieje, ze wszystko bylo ok. Jestem ponownie pod wielkim wrazeniem klasy Dukatowcow, ktorych znam. Naprawde za kazdym razem utwierdzam sie w przekonaniu, ze to co wspolnie robimy ma sens! Baterie mam ponownie na max naladowane.Duzy szacunek dla Panstwa Nigdzie w Polsce nie widzialem tyle Desmoklekotow na raz w jednym mejscu- to niezapomniane przezycie. Fotki rozesle gdy wszystko ogarne. Pzdr,J P.S. Padam z nog, dlatego skopiowalem tekst z watku o Ducati ;-] wybaczcie :) Balzac - jestes swietnym kompanem, licze na szybkie spotkanie :) Pzdr

Bialokosz to juz przeszlosc. Dziekuje bardzo tym, ktorzy byli tam z nami- dluzej czy krocej ale byli.Podziwiac nalezy Korala, Michala i Jaro, ktorzy przyjechali do nas by juz po paru godzinach ponownie zrobic 400km wracajac do domow, szacunek Panowie. Bylo milo i jak zwykle bezpiecznie...choc jakas dziwna prawidlowosc zauwazylem- gdy w drodze powrotnej zaczal padac deszcz- szybkosc naszej kolumny wzrastala wprost proporcjonalnie z iloscia pojawiajacych sie kropel deszczu na szybach kaskow, he he ;-] Rekordzista przejechal ponad 800km aby do nas dotrzec. Bardzo dziekuje i mam nadzieje, ze wszystko bylo ok. Jestem ponownie pod wielkim wrazeniem klasy Dukatowcow, ktorych znam. Naprawde za kazdym razem utwierdzam sie w przekonaniu, ze to co wspolnie robimy ma sens! Baterie mam ponownie na max naladowane.Duzy szacunek dla Panstwa :clap: :) Nigdzie w Polsce nie widzialem tyle Desmoklekotow na raz w jednym mejscu- to niezapomniane przezycie. Fotki rozesle gdy wszystko ogarne. Pzdr,J he he he, wloska Desmomafia jest wszedzie ;-] Pzdr :clap:

Bierz ten z '50'- ma wyzsze/lepsze parametry w wysokich btemperaturach co jest wazne w Dukach. Pozdro Stary! J

Rozmawiales z Goranem? Pzdr,J

Brata - brata trza szanowac, no nie! Dajcie znac to cos skombinuje. Pzdr :biggrin:

Generalnie zalozenie jest takie ale jak wskazuje 'zawartosc' Klubu- nalezy sie liczyc z odstepstwami ;-]. Janek- pisz/dzwon do Olesia bo juz mamy wlasciwie komplet.

Wyniknely jeszcze jakies komplikacje z Goska 'Koralikowa'. Małgosia jest w szpitalu na Wołoskiej (Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa MSWIA- ulica Wołowska) i tam nalezy się zgłaszać. Oddawajcie krew na Małgorzatę Czyżewską. J

Konczymy zapisy ;-[ http://www.ducati.com/ducatiworld/clubs/ho...equestid=351574 Forza Makarony! :icon_evil:

He he, bylo juz ;-]