Noello

To jest mój drugi motocykl, ale miałem długą przerwę (10 lat) więc można przyjąć że pierwszy. Kiedyś uważałem, że nie jestem dość rozsądny ani gotowy na motocykl. Teraz założyłem, że już jestem gotów. Domyślam się, że powinienem zacząć delikatniej, np. honda cbf 600. Jeszcze na 100% się nie zdecydowałem, po prostu CB 1300 to tak jakby mój Moby Dick.

No właśnie wiem jak to wygląda, ale nie żartuje. Motocykl, który mam na oku ma przebieg 50tyś km.

Jako że mój wybór padł na dużego nakeda i konkretnie na Hondę CB 1300, to mam pytanie. Czy warto kupować model z 2003 roku, obecnie na taki rocznik mnie stać a nie chcę czekać do przyszłego roku. Mam już nawet upatrzony konkretny motocykl. Z tego co czytałem to trwała i niezawodna konstrukcja. Wytrzyma ponad 50tyś km?