Witam, mój motocykl to Kawasaki ZX6R 636 rok produkcji 2000, mój problem wygląda następująco: motocykl odpala normalnie pochodzi chwile na ssaniu rozgrzeje go wsiadam i jadę, wkręca sie na obroty normalnie w pełnym zakresie, jeśli jeżdżę z prędkościami do 120 km/h jest ok chodzi dobrze moge go gasić odpalać i jeżdżić cały dzień, ale jeśli tylko zacznę odkręcać bardziej tzn 160km/h-200km/h nagle przestaje chodzic jakby na dwa cylindry a jak wcisnę sprzęgło to gaśnie, potem bardzo ciężko go odpalić ledwo co łapie jak się go bardzo długo kręci to odpali , chodzi na dwa cylindry a potem całekim gaśnie i niechce zapalic. Kolektory wydechowe 1 i 4 sa ciepłe, a 2 i 3 gorące że nie da się dotknąć, po dzisiejszym wyjeździe nie sprawdzałem świec, ale ostatnio było tak samo wykręciłem świece i wszystkie miały taki sam kolor taki jasny jakby piaskowy, i każdą sprawdziłem przy motorowerze i wszystkie miały iskrę, zmieniłem też moduł zapłonowy ale nadal jest to samo, co może być z tym motocyklem z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam.