Cześć wszystkim. Dzisiaj postanowiłem po zimowej przerwie przewietrzyć swojego Softaila i zauważyłem niepokojącą rzecz, motocykl przy dłuższym przytrzymaniu sprzęgła (np. podczas zatrzymania się przed skrzyżowaniem) potrafi zgasnąć. Podczas dzisiejszej przejażdżki (ok. 60 km) zdarzyło mi się to dwa razy. Wcześniej nigdy mi się to nie przytrafiło. Moto to Softail standard FXSTI z 2006 na wtrysku. Czy ktoś ma jakiś pomysł co mu może dolegać? PS. Ostania przejażdżka w zeszłym sezonie była wizytą w serwisie na wymianę oleju i inspekcję, ale to chyba raczej mało prawdopodobne żeby coś przy tej okazji popsuli czy zapomnieli podłączyć?