darek1

Mam serwisówkę w j. angielskim znalazłem w necie. Nie znam języka i nie wiem czy tam to znajdziesz. Jak chcesz podaj adres i prześlę. Dla RC-21 z 87 roku znalazłem w necie poziom paliwa 8,9 mm - to tak orientacyjnie http://chudzikj.republika.pl/SuperMagna.htm.

Poziom paliwa ustawia się w ten sposób, że mierz się odległość od pływaka do pokrywy gaźnika (najprawdopodobniej z uszczelką) w pozycji w której zaworek iglicowy jest zamknięty (pokrywa komory pływakowej w pionie) No a co do wartości odległości to trzeba wyczytać z serwisówki Puszczanie paliwa z gaźnika na silnik to nie będzie wina zbyt dużego poziomu paliwa w komorze pływakowej. Raczej zaworek iglicowy nie trzyma lub ze zbiornika daje zbyt duże ciśnienie (po to są położenia ful i rezerwa, żeby to nieco wyrównać). Generalnie jak zaworki iglicowe trzymają to paliwo nie ma prawa dostawać się do silnika. Te otworki na końcach wydechów to są odwadniacze tłumików. W momencie gdy silnik i układ wydechowy jest zimny to w tłumikach zbiera się woda. Otworki w dolnych położeniach powodują, że wydostaje się ona z tłumików i nie wywołuje korozji od wewnątrz.

pokrywa z pływakiem w pion i sprawdź na wszystkich ustawienie pływaków (poziom w komorze pływakowej) zużyte iglice nie mają idealnego stożka - jest na nich taki "pierścionek" Domowym sposobem, kręcąc śrubką to raczej gaźników w VF 750 nie wyregulujesz. Jak kapie z tłumików na postoju to nieźle moto zalewa. Trzeba było tak jak radzili wyżej zacząć od zaworków iglicowych (czasami podejdzie tam jakiś syfek i się przytną. Tak jak radzili wyżej zobacz czy nie rozrzedziło oleju.

Witam. Kiedy ten zlot był w Piasecznie? Czy planujecie coś w przyszłym roku? (ostatnie dwa tygodnie bez dnia wolnego więc pewnie bym nie dał rady). Tak z innej beczki - nie macie gdzieś czasami nr łożysk na wymianę do główki ramy Madzia 96 r ?

Witam. Jeśli Magna z 96 roku to każdy z 4 wydechów powinien miec jeden otwór wylotowy. Wokół niego powinny byc nity. Może ktoś je rozwiercił. Zobacz filmik na yutube Ktoś pokazuje tu jak przerobic wydechy. Osobiście nie polecam takich kombinacji. Odnośnie gaźników - mnie uczono, że jeżeli spalanie jest ok i silnik pracuje równo oraz nie ma problemów z rozruchem, strzałów w gaźnik czy wydech - to nie grzebac bez potrzeby. Pozdrawiam Jeśli ktoś podrzuci mi numery łożysk na główkę ramy do Magny 96 to będę wdzięczny. Nie chcę teraz rozbierac bo ciepłe dni uciekają.

W trasie moto powinien dac sobie radę z ładowaniem i akumulator nie powinien się rozładowac ( do sprawdzenia miernikiem po podłączeniu). Moim zdaniem wpinanie w istniejącą instalację nie jest dobrym pomysłem. Włączniki i przekaźniki mogą nie wytrzymac dodatkowego obciążenia. Jeśli to nowy obwód na dodatkowym włączniku i ewentualnie w zależności od mocy z użyciem przekaźnika. Pozdrawiam

Miałem też przygodę z regulatorem. Mało co a by mi pod tyłkiem akumulator wybuchł. Polecam siec sklepów LARSON. Mam telefon w Warszawie 226120070. Masz rzecz nową i z gwarancją. Na marginesie polecam wyjąc regulator z oryginalnego miejsca i zainstalowac gdzieś gdzie jest większy ruch powietrza. Tam gdzie on siedzi jest jak w piekarniku i jeśli pojeździ się przy wysokiej temperaturze w mieście jest duża szansa, że się spali. Osobiście zrobiłem przedłużenie przewodów i przymocowałem w okolicy podnóżka pasażera. Trzeci sezon - zero problemów.

Witam. Trudno coś podpowiedziec jak się nie widzi i nie słyszy moto. Są na allegro gotowe wytłumiacze i jakieś maty. Osobiście pokombinowałbym z wyciorami do pieców węglowych - lekko zmodyfikowac i powinno pomóc. Pozdrawiam. http://allegro.pl/szczotka-do-czyszczenia-pieca-wycior-fi-60-fv-i2353637119.html

Witam. Przypadek rzeczywiście ciężki. Napisz czy na gorącym, w momencie jak wywala płyn to dobrze odpala silnik na wszystkie cylindry. Sprawdź czy uklad chlodzenia jest szczelny. Byc może w momencie gdy płyn ulega ochłodzeniu do układu zasysane jest powietrze i później robią się takie cuda. Spróbował bym zalac od nowa płyn i odpowietrzyc - sprawdzic czy po rozgrzaniu będzie ok. Jeśli tak to zgasic i poczekac aż ostygnie. Następnie uruchomic i rozgrzac znowu - jeśli będzie źle to szukałbym gdzieś nieszczelności. Mimo sprawdzenia głowicy - nie jest wykluczone, że gdzieś jest walnięta - np na prowadzeniu trzonka zaworu. Powinno byc wtedy widac jakieś oczka oleju w płynie. Zakładam, że pompa daje płyn i obiegi płynu są drożne.Zobacz czy w momencie gdy nie ma termostatu - czyli chłodzenie jest na dużym obiegu jest ciśnienie w układzie chłodzenia w momencie gdy silnik pracuje, ale jest jeszcze zimny. Przypomnij sobie czy przed pierwszą awarią były jakieś objawy - może coś wymieniałeś, jakieś ubytki płynu. Jakaś opaska, jakiś przewód gumowy? Czasami sami jesteśmy winni awarii bo coś "usprawnimy" lub o czymś zapomnimy.

Pozdrawiam kolegę z Mińska Maz. Myślałem, że takiego cuda jak V4 nikt tu w okolicy nie ma.

Dzięki za info. Wydac pieniądze na niepotrzebną regulację jeszcze zdążę. Narazie załażę, że przy uboższej mieszance trzeba poprawic jakośc iskry. Świece mają czwarty sezon więc należy się im już "odpoczynek".

Pewnie było tak jak mówisz. Papierowy był już w tragicznym stanie. Też tak myślę, że K&N z czasem troszeczkę przytka. Planuję jeszcze wymianę świec. Zdrowsza iskra powinna pomóc na ubogą mieszankę. Pozdrawiam

Koszty są zbliżone - 180 papierowy, 220 K&N. Rzekomo dożywotni. Na papierowym było ok. Pewnie spadnie spalanie - oby nie za bardzo bo szlag trafi zawory.

Witam. Sorki, że z innej beczki. Czy ktoś ma doświadczenie z filtrem powietrza K&N. Zmieniłem z papierowego i odnoszę wrażenie, że silnik ma uboższą mieszankę paliwowo-powietrzną. Czy robiliście po wymianie regulację gaźników?

Witam. Jeśli mogę coś podpowiedziec to posłuchaj przy dodawaniu gazu jak chodzi silnik Jeżeli go "muli" i nie wchodzi na obroty to może byc zbyt uboga mieszanka. Wtedy spróbuj delikatnie zaciągnąc ssanie zrobisz bogatszą mieszankę i powinien się wkręcac na obroty. Zbyt uboga mieszanka powoduje przy szybkim dodawaniu gazu "strzały" w gaźnik i świece są bardzo jasno wypalone. Za bogata "strzały" w tłumik. (tak czy tak regulacja gaźników). Zapchany kranik lub filtr paliwa wykluczam - myślę, że to sprawdziłeś. Jeżeli natomiast wypadają pojedyncze zapłony - to wina elektryki. Niestety trzeba po kolei sprawdzic świece i przewody. Czasami to, że są nowe nie wystarczy - odrobina wilgoci w nieodpowiednim miejscu i jest przebicie. Po zimie radzę zmienic paliwo a do nowego dodac denaturatu. Często w czasie zmian temperatury w baku skrapla się woda. Gdy pójdzie na gaźniki robią się "czary" w dyszach paliwa woda przytyka otworki (podobno ma większą bezwładnośc od paliwa). Denaturat zwiąże wodę i silnik przepali taką mieszankę. Z Twoich obiawów, jeśli dobrze zrozumiałem, stawiam na elektrykę czyli cewka, przewody WN lub świece. Kąt wyprzedzenia zapłonu raczej odpada. Zanim zaczniesz coś grzebac rozgrzej dobrze silnik aż się wiatrak włączy - może wystarczy dobrze przepalic świece po zimie. Pozdrawiam

Witam. abdullach007 zanim zaczniesz grzebac sprawdź pewien patent. Mam magnę z 96 roku. W czasie gdy użytkuję ją w sezonie nie zamykam po jeździe kranika (jest w pozycji "on"). Zakręcenie kranika i dłuższy postój może spowodowac, że w gaźnikach opada poziom paliwa i może byc problem z szybkim rozruchem. Przed jazdą na zimnym silniku robię takie "czary" - ruszam kilka razy manetką gazu szybko. O ile się nie mylę to wtedy pompki przyśpeszacza w gaźniku podają paliwo do gardzieli. Po kilku takich ruchach czekam chwilę żeby paliwo odparowało w gardzielach. Następnie palę z delikatnym gazem. Zawsze pali z pierwszego przekręcenia. Taki sam sposób miałem na gaźnikowe samochody, które użytkowałem w PRL (akumulatory były takie, że nie dawały drugiej szansy) Pozdrawiam

Chyba to już najlepszy czas na zakup opon. Mam pytanko - co poecacie na przód do Magny (96r) w rozmiarze 120/80/17? Czy robiliście jakieś eksperymenty ze zmianą szerokości np. na 110 lub wysokości na 70, 80 ? W oryginalnym rozmiarze 120/80/17 wybór jest raczej mały a ceny nowych opon powalają. Do używek i leżakowanych nie mam zaufania.

W tej magnie brakuje faktycznie 6 biegu. Napisz koniecznie jak będzie się zachowywała po zmianie zębatki. Teoretycznie na trasie chyba powinna nieco mniej palić.

Witam. Chciałbym zapytać, czy ma ktoś opinię na temat opon motocyklowych firmy Duro? Będę wdzięczny za informację z jakiej są mieszanki (miękkie, twarde) jak się prowadzą?

Filtr powietrza tak - myślę właśnie o K&N (drogi jak nieszczęście). Wydechy nie dam rady finansowo. W kolejce czeka jeszcze opona no i płyny na wiosnę. Na razie minimalnie powiększyłem odwadniacze w wydechach. No i dźwięk jest spoko.

Dzięki za informację. Generalni to w swoim motocyklu nie zauważam żadnych niepokojących sygnałów. Z tego co znam się na mechanice to ten napęd rozrządu jest chyba najsłabszy elementem silnika. A jak mawiał klasyk "jak jedno koło jest popsute to cały traktor jest popsuty" :smile: Koledzy zmieniają motorki, a mi Magna tak się spodobała, że nie widzę dla siebie nic innego. Fajna linia, cztery organy i ma kopa jak plastik. Miałem 20 lat przerwy w jeżdżeniu motocyklami (jakieś WSK, ETZ i CZ). Mimo to jakoś dałem radę i już trzeci sezon Magną.

Pójdę na łatwiznę i zapytam. Po jakim przebiegu przewidywana jest wymiana łańcuszków rozrządu w Magnie z 96 roku? Czy wymienia się je czy robi tylko regulację naciągu? Każdy łańcuszek układa się do kół zębatych - czy po wymianie samego łańcuszka nie ma problemów we współpracy łańcuszka z kołami zębatymi na wale silnika i wałkach rozrządu? Znacie może jakiś warsztat w okolicach Warszawy (ze wskazaniem na Wschód), która ma pojęcie o naszych Magnach. Motocykl chodzi super - ale na wszelki wypadek lepiej wiedzieć. Będę wdzięczny za informację. Pozdrawiam

Mam pytanko. Czy jest gdzieś dostępna serwisówka w j. polskim? Chodzi mi o Magnę po 1993 roku. Wieczory coraz dłuższe, jak doczyszczę chrom to z przyjemnością poczytałbym co i jak w moim moto się kręci. Do tej pory trafiłem tylko na j. angielski. Rysunki ok. Mało tam jest jednak słów, które znam, a język techniczny jest jak zawsze trochę inny od potocznego. Będę wdzięczny za jakieś info. Pozdrawiam.

Słyszałem, że silniki wkładane do Hondy Magna miały właśnie zmieniony napęd rozrządu. W VFR był moduł na kołach zębatych - praktycznie nie do zniszczenia. Wydawał podobno charakterystyczny gwizd, który nie "pasował" do chopera. Zrobili więc "ulepszenie" zmieniając to na łańcuszek. No i z wałem kardana też "oszczędzili" niestety.

Witam. Odnośnie smarowania łańcucha widziałem w necie patent polegający na tym, że podpiera się z tyłu z prawej strony wahacz na klocku. Robi się to w momencie gdy motor jest na stopce. Klocek musi idealnie wchodzić pod wahacz. Następnie trzeba motocykl przechyli w prawo tak aby oparł się na klocku i jednocześnie podkładamy coś pod stopkę. W ten sposób mamy tylne koło w powietrzu. Na luzie pokręcamy kołem i smarujemy łańcuch. Następnie odpalamy i na luzie koło powinno troszkę się obracać. W ten sposób smar się rozprowadzi. Potem nocka w garażu aby smar zastygł. No i potem w trasę. Idealnie jest miec do tego celu podnośnik taki jak mają "plastiki" (koszt ok 100 zł). Pozdrawiam Witam. Jestem tu nowy. Mam Magnę 750 z 96 roku od dwóch lat. Ma przejechane 27 tys. Chcę zapytać jak oceniacie trwałość tych motocykli. Słyszałem wiele o awariach - szczególnie rozrządu. Rzekomo było to spowodowane złym smarowaniem na niskich obrotach. Podobno też były jakieś problemy z ramą w tylnej części oraz regulatorami, które siedząc w "cieple" pod akumulatorem potrafiły się spalić. Będę wdzięczny za informacje. Jeżdżę Magną dwa lata i żadnych takich problemów nie zauważyłem. Lepiej jednak być mądrym doświadczaniem innych.