szajbat

Dokładnie tak, jadę na 4 piłuję go do 60km/h, zmieniam na 5 i w ogóle on nie przyspiesza. No już na 5 się nie wkręca tak na obroty jak powinien, mogę jechać na 5 do usranej śmierci, a i tak na liczniku 60, czasami 65.

Gleba była w prawą stronę.

Wywrotka była na odpalonym silniku po prostu podjeżdżałem pod górkę małą i motocykl spadł na bok, więc można to uznać za parkingówke. Wygląda to tak, że jadę normalnie wszystko z obrotami ok, tak samo jak przed wywrotką, tylko, że nie mogę przekroczyć bariery 60-65(ostatnio udało mi się pojechać prawie 70km/h) tak jakby nie miał tyle mocy ile kiedyś. Przyspieszenie, też jest słabsze, ale da się przeżyć. Piłując także nie osiągnę więcej niż 60km/h.

Witam, Mam problem z moim maluszkiem Suzuki DR 125. Otóż od jakiegoś czasu odczułem, że nie kręci mi się do maksymalnych obrotów i jedzie max 60km/h, po wyczyszczeniu gaźnika, filtra powietrza zaczął znowu się kręcić do maksymalnych obrotów, ale v-max dalej został taki sam, czyli 60km/h, wszystko stało się po wywrotce parkingowej. Już nie mam pomysłów co to może być, nie strzela z tłumika, więc raczej nie za bogata mieszanka, ponieważ przyspieszenie ma dobre, ale tylko do 60km/h, wcześniej jechał 90-100km/h. Jakieś pomysły?