Skocz do zawartości

Tatar22

Forumowicze
  • Postów

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Tatar22

  • Urodziny 04/22/1966

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Bielsko-Biała

Osobiste

  • Motocykl
    Yamaha Royal Star

Metody kontaktu

  • Telefon
    666545492
  • Skype
    andrzej.mrozek22

Osiągnięcia Tatar22

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

1

Reputacja

  1. :mad: :mad: Witam serdecznie. Dawno się nie odzywałem ale niestety musiałem wrócić do rzeczywistości i zająć się pracą zawodową- z czegoś trzeba żyć. Długie i dalekie wyjazdy / kierowca/ nie pozwoliły mi na podziękowanie Wam wszystkim którzy zajeli się moją sprawą i udzielili mi bezcennych dla mnie porad. Podziękowania również dla tych fanów Royali, którzy przynajmniej poświęcili swój czes na przeczytanie mojego tematu. Wszystkie Wasze opinie jak również opinie moich znajomych pozwoliły mi podiąć jedynie słuszną decyzje jaką jest sprzedanie tego wspaniałego motocykla. Kiedy w piątek wróciłem do Polski i do domu w garażu zobaczyłem COŚ co przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Zdięcia to jedno, ale zobaczyć takie cudo na żywo - to inna sprawa. Kiedy żona ściągała pokrowiec z Królowej byłem tak podniecony jakbym miał się spotkać z..... e nieważne. To co zobaczyłem.... jest czarne i ogromne i błyszczy jak prawdziwe złoto. STAŁEM tak chyba z 15 min i nie mogłem oderwać oczu od tego DZIEŁA SZTUKI coś tam żona do mnie mówiła ale ja byłem bardzo daleko i w innym Świecie. Kiedy ją odpaliłem / żona pokazała mi jak się to robi/ poczułem na plecach marsz Mrówek Faraona a tyk w garażu trochę zaczą się sypać. /trzeba będzie na nowo wymalować/ To co usłyszałem było niesamowite. Wykonanie utworu TURBO LOVER przez Judas Priest to pestka. Do teraz jeszcze dochodzę do siebie. Kiedy usiadłem okrakiem na....przepraszam- Królową poczyłem ogromny dreszcz niepokoju. Moje pięty były w górze i za cholerę nie chciały opaść na beton garażu, jedynie czubki palców jako tako dotykały ziemi. Szok i wielki zawód. Przez tygodnie oczekiwań na przybycie mojej Pani myślałem również o tym- no i teraz dostałem odpowiedż- jakże bolesną dla mnie. Na pocieszenie- moja rodzina za Wielkiej Wody zachowała się jak prawdziwie profesjonalna ekipa tak na wszelki wypadek przysłała mi w tajemnicy drugą Yamahę znacznie mniejszą, też bardzo ładną no ale gdzie jej do mojej Królowej. Z wielkim bólem serca i z ogromnym żalem wystawiam ją na sprzedaż w nadchodzącym tygodniu. Nie stać mnie na utrzymanie dwóch motocykli nie mówiąc już o zapłacie za nie- rodzina, rodziną ale kasę trzeba wybecalować i to nie małą gdybym chciał zatrzymać obydwa. Myślę że tak jak mi doradzaliście z dwa sezony pośmigam sobie tą trochę mniejszą Yamahą a na początek zrobię sobie prawko w dobrej uczelni, no a potem kto wie...może w moim garażu znowu spotkam się z Królową szos. Pozdrawiam wszystkich Royalistów, wszystkich fanów dwóch kółek...i witam wszystkich posiadaczy Yamahy Drag Star. Dzięki. P.s. Gdyby ktoś z okolic Bielska-Białej chciał służyć mi pomocą, radą to zostawiam swól nr. tel. 666545492.
  2. Co masz na myśli?

  3. :banghead: :banghead: :banghead: Witam wszystkich zapaleńców dwóch kółek. Chciałbym się z Wami podzielić moim problemem. Poprosiłem moją rodzinkę za Wielkiej Wody o kupienie mi Yamahy Drag Star, ewentualnie coś w tych klimatach. Przesłali mi masę zdięć- jedno ładniejsze od drugiego aby potem kupić Yamahe Royal Star Tour Deluxe z 2007r. I tu zaczyna się mój problem. Nigdy wcześniej nie jeżdziłem " prawdziwym motorem" ba- nie mam nawet prawka na ten piękny pojazd, ale to jeszcze nic. Moje gabaryty to: wzrost 170cm i waga 72kg. Royalka po zalaniu płynami waży 382kg do tego dojde ja+ moja lepsza połowa i jak nic uzbiera się 500kg. Przy moich wymiarach i zerowym doświadczeniu wydaje mi się że nie mam większych szans na poskromienie tego potwora. Nie wiem czy sprzedać przez zimę i kupić coś innego, czy podiąć walkę. Rozsądek mi mówi aby kupić coś mniejszego ale Royalka jest tak piękna że nie mam najmniejszej ochoty się jej pozbyć. Proszę Was o porady, opinie i wszelkie komentarze. Tylko nie piszcie że mam do wiosny urosnąć i przytyć. Pozdrawiam. :notworthy:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...