tylko mam mały problem wszyscy moi koledzy jeżdzą autami. czytałem troche prasy. tz jak nie nie zrobić sie w balona, ale to jest wszystko teoria. Może ktoś zna dokładny adres dużego komisu motocyklowego niedaleko Frankrurtu?? Boże bym tak jechał z kuzynem (który jeździ na dnieprze z 1938r) po motor.