-
Postów
329 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Odpowiedzi opublikowane przez słoma
-
-
Chyba Diavel kijowo sie sprzedaje, bo chlopaki z Duc'a beda produkowac Godzilla'e
:crossy:
chyba z dupy wzięty "njus" , chyba powinieneś w innym wątku napisać :
Chyba Royal Enfield się kijowo sprzedaje bo chłopaki w garażu pod Delhi z Enfielda 500 , wymyślili to szkaradztwo .gołym okiem widać ze Włoch po pijoku by nawet tego nie wymyślił..
-
Jeśli chodzi o kulturę pracy L-2, czy V-2 na niskich obrotach można nieco podtuningować wgrywając inne nieco mapy ( trzeba poszukać w forach tematycznych, w Multi 1200- chyba robił to Cinek 72), lub /i zmieniając nieco przełożenia, oczywiście i tak nie będzie to 4-ka, ale zawsze nieco lepiej....
przesada , nie po to kupuje się V-ke , by jeździła jak rzędówka :)
-
Właśnie też słyszałem że mv bardzo dokladnie sklada swoje motocykle i tak sie zastanawiam o co chodzi kolegom z tymi awariami. Co prawada z tą elektroniką owszem cos tam moze czasem rypnac ale chyba nie tak czesto jak koledzy z góry pisza :).
Kurde serio mówisz z tą motorynką? :D A co myślisz o mocy, dam se rady?
uszczelki do lag,czy wymianę oleju lub napędu zrobi \Ci każdy :) nie wiem który rok chcesz kupić? ale co jakiś czas trzeba podłączyć kompa , by zresetować "przegląd \' czy jakieś pierdoły , i tu zadaj sobie pytanie kto ma oprogramowanie by sprawdzić moto ? to jest moim zdaniem jedyna blokada przed zakupem no i cena :)
-
MV jeden z najbardziej dokładnie zrobionych motocykli , perfekcyjnie wykonane detale ,super jakość , niestety jest bardzo mały ( rozstaw osi ) będziesz siedział jak na motorowerze przy 182 cm i 100 kg , przymierzałem się bo mam podobne wymiary i tylko dlatego odpadła z zakupu , gdyż żle się czułem , ciężko mi było się wpasować . serwisowanie jak ka\dego Włocha , musisz mieć dobrego .serwisanta , j ak mieszkasz na wsi nie będziesz z byle czym leciał do Krakowa , zresztą mogą przyjechać po moto do serwisu dzisiaj , o psuciu się czy usterkach , to pier.dolenie tak samo mówią o ducati
-
a tuta masz satysfakcję i zadowolenie z zakupu:)
Victory 80%
Harley-Davidson 72
Honda 70
BMW 68
Can-Am 67
Ducati 66
Yamaha 65
Triumph 63
Kawasaki 59
Suzuki 58
-
to nie tak,... w wątku chodzi o ocenę bezawaryjności marki , w związku z tym ze motocykle ducati nie są popularną marką , narosło wiele mitów , z szacunkiem przyjąłem krytykę o usterkowości trzech monsterów jakie miał Staszek i ma prawo mieć negatywne opinię , ja mam póki co bezusterkowy motocykl i mnie to cieszy , ale przed zakupem tez brałem pod uwagę opinie różne często niepochlebne , ducati wyprodukowane w latach 90-tych trochę się różnią od tych współczesnych a moja reakcja odnosiła się dywagacji co by było gdyby ,,, ,przez Staszka ,
za co przepraszam ,
denerwuje mnie nie merytoryczna krytyka , bo się " komuś wydaje " na zakup motocykla wpływa tak wiele czynników , nie koniecznie zrozumiałych i racjonalnych .
wiadomo ze jak bym pracował przy rozwożeniu pizzy , na pewno bym nie kupił Ducata :)
-
Ewentualnie, jak to w życiu często bywa, jest tym wymarzonym sprzętem na wymarzone wakacje dla kogoś, kogo nie stać na nówkę z salonu lub nieprzewidziane "przygody" na trasie - te ostatnie z racji ograniczonego budżetu lub reżimu czasowego. Wówczas niezawodność stanowi priorytet i o tym jest temat. Każdy ma swoje doświadczenia i ja opierając się na swoich wybrałbym jednak w tym wypadku hondę, nie ducati.
ale o co Ci chodzi , rozumiem ze mam sprzedać ducati i kupić jakąś hondę , wtedy będziesz zadowolony? i zaakceptujesz wybór mój ? czy jak? lub mam ci przyznać rację ze honda to jest to ? , nie nadążam za Tobą , miałem dwie hondy wyobraź sobie i kupiłem "se Ducati " bo tak mi się podobało i poniekąd nie za bardzo mnie interesuje twoja opinia bo mamy inne poczucie estetyki , podejrzewam ze inną hierarchię wartości , inne żony i jeszcze pewnie znalazłoby się parę różnic ,
\czemu mi chcesz zepsuć humor pisząc ze mam chu*owy motocykl bo honda lepsza , myślisz ze potraktuje seriio Twoją opinie ?
denerwują mnie takie gadki szmatki nic nie wnoszące do meritum
-
No i właśnie w tym zdaniu potwierdziłeś że coś z tą awaryjnością jest na rzeczy.
Pół roku temu miałem dylemat co kupić nowego z salonu, po rozmowie z pracownikiem serwisu w Polsce gdzie naprawiają Ducati(stało tam ich kilka sztuk) odpuściłem. Do dziś pamiętam jak zrezygnowany kręcił głową i mówił żebym lepiej kupił japonie ;)
Kupując Ducati nie każdy patrzy na tą unikalność i prestiż, np ja zainteresowałem się tą marką ze względu na wygląd i silnik V. Kupując coś za worek pieniędzy oczekuje tego że fura będzie jeździć po obwodnicach na jednym kole, a nie co chwile do serwisu.
niepotrzebnie wdając się w polemikę z tymi dyrdymałami co napisałeś , przeważnie najwięcej wiedzą ci co nigdy ducati nie mieli .
-
hehe , może trochę mnie poniosło :) z tą unikalnością , zgodzę się na stosukowo rzadki :)
-
tak czytam niektóre posty i widzę ,że niektórzy na siłę chcą udowodnić, że motocykle ducati są chu*owe , psują się i w ogóle fanaberia ze ktoś kupił takie dziadostwo , chyba musi być idiotą .
dyskusja prowadzi donikąd : jeden lubi blondynki a drugi czarne , dzięki bogu są różnorodne gusta i potrzeby , posiadacz skody nie zrozumie gościa co jeździ alfą romeo a ten drugi wolałby popełnić samobójstwo niż jeździć skodą itp. , itd.
japoński produkt jest produktem masowym honda produkuje chyba kilka milionów moto jak się nie mylę na rok a sprzedała w 2014 300 mln sztuk a ducati set tysięcy chyba ,
dukaty są motocyklami unikalnymi , kupowanymi przez ludzi ,którzy wiedzą co chcą i liczą się z ewentualnymi figlami tych motocykli ,
jak ktoś kupuje ducata z przypadku lub z lansu to długo nim nie pojeździ i lepiej by sobie kupil jakąs honde .
-
................. Natomiast te informacje o uszkodzonych Diavelach i Multi 1200 są z forum klubowego. Były tam też fotki uszkodzonych silników. Szczegółów konkretnych przypadków nie znam.
..no żesz ,,, przeczytałem i zaniepokoiłem się trochę ...
-
Druciarski serwis wykończy każdy sprzęt, nie tylko Ducati. Pytanie czy prawidłowo serwisowany i eksploatowany sprzęt z Bolonii, zalicza się do pewnych i niezawodnych?
bardzo trudno odpowiedzieć na tak postawione pytanie , bo jak porównać serwisowanie 30 -letniej virago , czy 25 -letniego bandita , ze współczesnym BMW czy Ducati , stopień skomplikowania elektroniki sam w sobie daje większą szanse statystycznie na jakąś awarie, niż konstrukcje proste jak budowa cepa ,
należałoby porównać , konstrukcje tanie proste z zasady przeznaczone na rynek dla "wszytkich" jako jedna grupa w zakresie wiekowym do lat 90-tych
konstrukcje sportowe . turystyczne itp. z przełomu wieku i może współczesne , gdzie tez stopień "udzinień " inżynierskich ma największe znaczenie .
moim zdaniem odpowiedzieć można tez w ten sposób :) , chcesz moto bezawaryjne kup sobie sV 600 albo honde \Valkyrie
jak mam 1 sprzęt Ducati i póki co nie zamierzam go sprzedawać , gdyż wg mnie na tle pozostałych moich motocykli ,które miałem , nie jest ani lepszy ani gorszy , wszystkie serwisowałem właściwie i odpłacały mi się bezawaryjnością , to tyle :)
-
Ducati to niewątpliwie ciekawe motocykle i fajnie się nimi jeździ. Natomiast 4 potwierdzone przypadki w PL pęknięcia wału korbowego po stronie magneta w Diavelach, nie wspominając o podobnych problemach w MTS 1200 nie napawają wielkim optymizmem. Przy takich wtopach pękające plastikowe elementy lub lakier obłażący z silnika to nic nie znaczące szczegóły.
a gdzie to wyczytałeś ? znasz kogoś komu to się stało? bo ja nie znam , a chetnie bym się dowiedział co było przyczyną , na diavelu zrobiłem koło 40 tys i jedynie co mnie wkurwi.a , to to ze co chwila zmieniam opony :) a ostatnio złamał mi się "bolec" od stopki tylnego hamulca jak mi się moto niechcąco położyło , przez moją nieuwagę ,
p.s zapomniałem o ślizgach pod łańcuch na wahaczu , wymieniłem górny i dolny , gdyż dosyć długo :) jeździłem na wyciągniętym łańcuchu przed wymianą napędu i górny mi się trochę oberwał , zadzwoniłem , wysłałem maila na serwis za kilka dni dostałem 2 kawałki plastiku bezproblemowo . chcesz serwisować ? jak jesteś leniwy , dzwonisz do serwisu , przyjeżdżają do domu zabierają moto na pakę palcem nie kiwniesz , ciekawe czy taki serwis jest w suzuki :) ( pytanie retoryczne)
-
Akumulator bezobsługowy JMT YT12B-BS (WP12B-4)
prąd rozruchu ponad 200 jak pamietam
-
Gdzie oni by tam DPF upchali :)
wycięło by się :) , zanim by się zamontowało :)
-
Tu nie chodzi o silnik diesla w diuku tylko design.
naprawdę???
-
e tam "diesel" lepiej zapindala od benzyny :) i mniej pali :)
-
pewnie widzial na "suchym" w ducati
-
no ja bym diavela na 1 moto nie wybrał :)
-
tez mi tak się wydaje , wyreguluj jeszcze sprzęgło linką , na pewno nie zaszkodzi :)
-
Nie zapominajmy o budżecie, którego brak uniemożliwia realizację założonych celów a ograniczona górna granica jak w tym przypadku pozwala na poruszanie się tylko do wyznaczonego ilością kasy poziomu. Taki Diavel np. dla mnie jest poza zasięgiem cenowym jak na razie chociaż osobiście wybrałbym nowego V-maxa z calym szacunkiem dla Ducati, ale to tylko moja subiektywna opinia. ;)
mnie nie szlo o to by promować konkretny model , chciałem tylko pokazać ,dlaczego jedni kochają jazdę na cruiserach a inni są wrogami takich motocykli i jakie mogę być ewentualne skutki nietrafionego zakupu . nic więcej :)
pozdrawia m :)
-
jazdę na" czopach" trzeba kochać i jak ktoś gdzieś pisał "czuć te klimaty " wtedy nie są w głowie przesiadki na jakieś śmieszne plastyki a tym bardziej na motocykle gdzie się jeździ z dupą nad głową . Nie przeszkadzają "spowalniacze" , po prostu się podróżuje , nie przeszkadza ,ze w dwie osoby ręce bolą od trzymania kierownicy przy jeździe po mieście :) czy małych prędkościach , a jeżeli ma sie czopa z silnikiem min 1800 ccm to i odkręcić się da i do 2 paczek tez się da pocisnąć :) . ja "połowężycia" przetoczyłem się na rożnych "czopach" ale kiedyś bylem na jazdach próbnych Ducati i przejechałem się tym co mam teraz ( w międzyczasie jak miałem możliwość to zapisywałem na jazdy rożnymi motocyklami ,które mnie interesowały by mieć własne zdanie na ich temat , gdyż nie zawsze się zgadzałem z opiniami w rożnych czasopismach ).
Teraz , mówiąc w skrócie "idę pod prąd" gdyż większość moich znajomych przesiada na goldasy czy inne duże sprzęty a ja jeżdżę motocyklem co waży 220 kg i wróciła mi radość i przyjemność z jazdy nawet wokół komina i za żadne skarby już bym nie wrócił do armatur , podobają mi się bardzo , ale u kogoś ,mogę podziwiać godzinami , nie wykluczam ,(chodzi mi po głowie zmontowanie jakiegoś "gołego" na resorowanycm siedzeniu ) jeszcze jakieś zmiany , ale na dzisiaj za bardzo mnie cieszy to co mam .
Ten wstęp zrobiłem po to abyś szanowny kolego naprawdę dobrze przemyślał zakup motocykla , motocykl ma bawić , cieszyć , sprawiać przyjemność , jeżeli kupisz "czopa " nie będąc do niego przekonany , czy powiem wiecej nie będąc w nim zakochany :) , możesz poczuć się rozczarowany za krótki czas użytkowania , musisz być pewny ,że chcesz "czopa " ze wszytkami konsekwencjami tymi obiektywnymi :) i subiektywnymi :)
-
VL 1500. zabytek , komfortowy ale leniwy , wali się w zakrętach makabrycznie , hamulce wołają o pomstę do nieba i palie 8-9 jak trosze szybciej jedziesz .
jeżdzilem , yamaha nie jedzilem ale z zasady jest lepsza bo nowocześniejsza o 1 epokę
-
ja mam ZARD , ale czy on jest basowy ? to nie będe sie zakladał :))
Jaki motocykl a'la Vulcan s?
w Cruiser/Chopper
Opublikowano
na VN800 uczylem sie na nowo jeżdzic :) , pamietam jak przy prawie 150 km /h , maksymalna prędkość licznikowa , manetka na maksa odkręcona (szyba i kufry) z trudem się mieściłem na jednym pasie drogi :) , tak mnie nosiło .adrenaliny było co niemiara :)