Ja ostatecznie zdecydowałem się na ten sezon na Bel-ray EXS ester 10w50, wg parametrów jest wyżej niż większość dostępnych na naszych rynku olejów, głównie chodzi o API SM, z tego co wyczytałem jest to bardzo wymagająca norma która powstała w 2006 roku, a chyba w tym momencie tylko spełnia ją właśnie Bel-ray, Midland oraz Repsol reszta olejów ma specyfikację API maksymalnie SJ i SL. Na plus dla Bel-ray przemawia też to jest od wielu lat producentem tylko olejów specjalistycznych w tym do motocykli, a nie jak choćby Castrol czy Motul do wszystkiego, a jak to mówią niektórzy do niczego. Zobaczymy w sezonie czy zakup się opłacał ;)