truki

slyszalem o kunszcie edka;] jak nic ciekawego nie wykminie to sie do niego zglosze;p a z tymi samochodowymi to juz probowal ktos tak na powaznie??;>

Witam.. Chodzi mi o to zeby bylo glosno i wyraznie.. I taki pytanie zeby nie inwestowac w jakies drogie kominy zalorzyc taki Tlumik lub podobny? Czy zda to egzmin??

ok w poniedziałek rozbier i napisze co wyszło:) dobra nie wytrzymalem i rozebralem dzisaj kolo. zastosowalem sie do rady jimi11 i montera. Sa 3 tuleje! nie moglem ich zamienic bo inaczej by nie pasowaly, dziwna sprawa... moze to przez zapowietrzony uklad hamulcowy? Bo gdy skrecalem kolo tloczki sie rozchodziły moze gdyby staly scisle w mijscu kolo by sie juz nie przesuwało w strone prawego wachacza bo klocki zapieraly by o tarcze?? nie znam sie na tym, ma moze ktos jeszcze jakies pomysly??? dobra po problemie!! znalazla sie jeszcze jedna tulejka! w sumie 4... temat do zamkniecia...

kurcze wyszystko wyglada tak jak byc powinno nawet odkladalem po kolei jak rozbieralem zrobka po srobce kazda czesc zeby zczaic jak to pozniej założyc.... niby nic nie zostalo a jest jak jest.. nic moze zrobie foto i wrzuce zeby bylo czarno na bialym jak wyglada sytuacja...a moze ktos posiada taka Yamaszke i gdyby mogl dał foto na ten zacisk z tylu jak to tam po koleji wszystko idzie bede tu wery macz wdzieczny;]

Witam. Jest problem a mianowice: zdejmowalem tylne kolo zeby wymienic opone nastepnie jak juz zalorzylem i sie przejechalem po kilku kilometrach zauwarzylem ze jest cos nie tak.. uchwyt od tylnego zacisku ociera o nity w tarczy tak ze troche sie spilowaly i hamulec nie dziala tak jak powinien( jest miekki a gdy go troche popomuje niby hamuje ale za jakis kilometr znowu jest to samo! I moje pytanie czy zamopmialem o jakims dystasnie miedzy kolem a tym uchywtem? Czy cos jest z hamulcem? Powiem jeszcze tak ze musialem wymienic łozysko w kole bo sie wysypalo.... dzisaj caly dzien sie glowilem i nic nie wydumalem!! Moze ktos cos wie z gory bede wdzieczny!! :icon_rolleyes: