Witam wszystkich. W ubiełym roku pod koniec sezonu wyłożyłem się moją yamaszką na asfalcie, w wyniku czego awarii uległ przedni hamulec klamka dosłownie zmiękła i hamuje tylko minimalnie, zabrałem się do tego w tym roku.. wymieniłem klocki, płyn odpowietrzyłem i nie dało to nic. Podejrzewam że będe zmuszony kupić zestaw naprawczy pompki co w przypadku mojej sztuki kosztuje około 160zł, trochę sporo wjęc może ktoś ma jakieś sugestie.. i czy niezbędna jest wymiana tego tłoczka oglądałem go i nie widać żadnych rys na nim ani uszkodzeń, jedna gumka wygląda na minimalnie zużytą, z góry dzięki za pomoc