suzor

Zacząłem rozłączać wszystkie kostki łączeniowe, psikać ContactSprayem i ładowanie przy włączonych światłach oscyluje w okolicach 14,8V (było 15,5V). Wymieniłem też bezpiecznik na większy ale to nic nie pomogło. Te 14,8V to nie jest tak żle może aku nie będzie się gotował.

To nie wina regulatora tylko obwodu świateł. Wymieniłem regulator na ten zastępczy taki z dwoma kabelkami - nic się nie zmieniło. Ale zrobiłem próbę podłączając dwie żarówki (mam podwójną lampę) bezpośrednio do aku. Ładowanie było idealne bez świateł w okolicach 14,5V , ze światłami spadało do 13,8V. Muszę poszukać albo gdzieś w obwodzie świateł jest izolacja słaba, albo masa jest słaba, albo wyłącznik. Będę szukał.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2f6b692a28e34747.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/427c9dfda5b09191.html Zamówiłem taki zastępczy regulator zobaczymy czy pomoże. A jak to przerobić na regulator od malucha?

http://obrazki.elektroda.pl/2470748400_1299049933.png Na tym obrazku jest schemat tego regulatora i alternatora. Na którym przewodzie jest ten MONITOR?

Dzięki. Spróbuje wymienić ten regulator jeszcze raz na inny i powiem czy pomogło.

Witam Mam taki problem (Suzuki GSXR 750 86r.). Ładowanie na włączonych światłach jest 15,8V a na wyłączonych 14,8V. Czy jest to wina regulatora napiecia, czy alternatora. Jak mierze napięcie miedzy masą a "B" (wyjście z diód) jest 15,8V i na klemach aku też. Jeśli mierze miedzy masą a "IG" (rotor coil ) jest prawidłowo 14,5V. Jeden regulator już wymieniłem na inny używany podobno 100% sprawny i nie pomogło.