Witam serdecznie wszystkich, uprzedzam że jestem nowym użytkownikiem forum,
w związku z tym proszę o wyrozumiałość:)
Od roku jestem właścicielem 9-ki , motocykl nie sprawiał żadnych problemów, aż do pewnego dnia gdy podczas ostrego przyspieszania przepuścił pierwszy bieg, tzn. wyskoczył a po chwili wskoczył, dzieje się tak przy 7-9tys obrotów. Reszta biegów chodzi dobrze, dwójka nie wyskakuje choćbym nie wiadomo co robił, raz znalazłem luz pomiędzy: 3-ką a 4-ką, zauważyłem że nie słychać kliknięcia podczas włączenia biegu, po prostu jak w masło tylko się dźwigienka przesuwa i nic więcej nie czuć. Mam zamiar wymontować silnik i zająć się problemem, ale najpierw chciałem zapytać czy ktoś może spotkał się z podobnym przypadkiem. Czy to może być wina tzw: "pamięci" która utrzymuje wodziki w danej pozycji (taką diagnozę usłyszałem od znajomego).
Z góry dziękuję za pomoc.