sorkel

Sory modest ale twoj tekst że "albo ładować się w coś na poważnie albo wcale" jest troche błedny to jak ktos nie ma dużo kasy nie może zacząc uprawiać tego sportu? ten sport jest tylko przeznaczony dla tych co mają duzo kasy lub rodzice kupią to o co tylko poproszą a dla zwykłych ludzi to juz tylko piłka pozostaje? jeżeli ktoś bedzie zamiast wydwać kase na browary itp zacznie sobie odkładac na troche tansze moto i akcesoria to spoko zawsze to jakiś początek nie bedzie miał takich wyników jak inni na lepszych sprzętach ale będzie robił to co lubi jak to mówią nie odrazu kraków zbudowano...

Witam przepraszam że dawno nie odp ale nie miałem okazji hmm no więc myślałem bardziej o enduro niż crossie wydaje mi się że na początek trzeba złapać jakieś podstawy jazdy w terenie przecież nie kupię od razu mocnego moto i wskoczę jak głupi na tor poskakać bo trochę to głupie oczywiście po za tym nie interesuje mnie jazda tylko po torze ale i gdzieś po lasach jakiś polnych drogach więc moto niby powinno być przygotowane do jazdy po drogach światła itp pisze niby bo i tak nie mam prawka więc:) nic w najbliższym czasie pojadę na giełdę zobaczę może coś ciekawego się trafi dziękuje za wasze zdanie opinie pozdrawiam!

kolego Pinokio wydaje mi się że to jest forum dyskusyjne jeżeli ktoś ma ochotę zacząć jakiś wątek to ma do tego prawko a jeżeli ty wypowiadałeś się na podobny temat to nikt ci nie każe się ponownie wypowiadać pewnie powiesz że zaśmiecam forum ja mogę powiedzieć że zaśmiecasz mój wątek nigdy nie jeździłem mz nie wiem czy da sobie rade z jakiś terenem a nie każdy może sobie pozwolić ot tak wywalić na motocykl trochę więcej kasy. qhollum interesuje mnie jazda w terenie może z potem jak nabiorę doświadczenia zacznę śmigać po torze bo mam nie daleko do sochaczewa więc chyba będę musiał pochodzić za DT 125 skoro mz nie da sobie rade albo Kawasaki KMX 125 czekam również na wasze propozycje może możecie coś poradzić itp czekam na odp pozdrawiam

Jak w temacie chciałbym zacząć jazdę po terenie doświadczenie motocyklowe nie wielkie jedna motorynka potem romet ogar 200. Mam 21 lat więc już motorower nie wchodzi w grę zastanawiam się czy opłaca się kupić jakąś mz etze-tke na początek czy raczej ten sprzęt się nie nadaje do takiej jazdy myślałem o DT 125 ale z tego co widze to kwestia 5000zł a i dodam że nie mam prawo jazdy kat. A czekam na wasze sugestie pozdrawiam!

z tej trójki to ja bym wybrał astre całkiem fajne autko Tico zostawie bez kometarza a kadet hmm w sedanie jakos mi nie pasuje ale twój wybór Mazda też dobre auto i nie ma co się na zapas bać cen częsci jest duzo złodzeji i ceny są juz nie takie straszne

ja też myśle nad mazdą a co do carismy to słyszałem że róznie bywa tu kolega u góry ją chwali a ja słyszełm od posadacza tego auta że sie sypała

sorki że tak długo nie pisałem zniana operatora netu ale nie ważne.Mi też bardzo podobają się auta 2 furtkami ale nawet jak nie bede jedził stył to i tak jak będe chciał zabrac więcej osób to juz zaczyna się wsadanie wsiadanie nie miła sprawa jedyne co mi troche przeszkadza w mazdach to jednostki napędowe 1.5 16v ma tylko 90 koni troche mało

witam myśle nad kupnem samochodu podobają mi się spotrowe auta np bmw 3 w coupe ale jednak samochód 2 czy 3 dzwiowe jsą nie wygodne i tu jest moje pytanie czy znacie jakies samochody o charakterze sportowym ale 5 dzwiowe np tak jak mazda 323f.tak chciałbym tak do 15tys. czekam na wasze propozycjie z góry dzięki pozdrawiam!

Ja własnie jechał takim mercem 2005 rok bajka normalnie tylni naped wszytko cichutko chodzi nie powiem ze starego Toyota carina głosno chodzi tez cichitko chodzi

Hyundai to koreanczyk ale ma silnik od Mitsubishi to tak troche jak japonia

Jak wedłuk was jest teraz czy jeszcze 3 złote mareki BMW Audi Mercedes jest jeszcze najbardzej wytrzymała czy juz Japonia je przegoniła ja osobiscie chyba jestem za Japonią mam dwie garazu i jestem zadowolony ale tez bardzo lubie Merce one maja to cos ten celownik wygoda itp BMW niby to jak rodzine autko ale ma spotowy charakterek sam nie wiem a jakie są wasze zdania

zobacze moze własnie tego puga wezme w bede miał troszke praktyki w zawodzie:) jedziłem kiedys wujka to całkiem fajnie było albo pozbieram jeszcze troszke te wszystki opłaty mnie przerazają;)

no i nastawiam sie chyba na puga 205 moze bede miał nie drogo do wyrwania tylko uszczalka poszła i jakies tam poprawki lekiernicze 1.0 lpg 1993 moze bedzie kosztował nie cały 1000zł jeszcze się zobaczy co bedzie

ale to są silniki 1.8 litraa to tez swoje przepalą i opłaty tez będa spore chyba wolałbym juz Hyundai pony bardzej wieze japoni tico jakos nie trawie tego auta wogle całe dajewo jak robiłem je na praktykach to mam ich dosyć

no poldek tez spoko fura ale ma duzy silnik i nie mało pali wiec odpada chcialbym cos z małym silnikiem