-
Postów
43 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Odpowiedzi opublikowane przez jedrzej
-
-
a ja jeździłem w naxie 2 sezony. zaliczył ze mną konkretnego dzwona. Banią wykurw.... potężnie wręcz o asfalt (na moment straciłem przytomność) a potem szorował jeszcze ze sto metórw po tym asfalcie.
Kask używałem jeszcze potem sezon - szybkę tylko zmieniłem bo się porysowała. Wiem wiem, że nie wolno i strasznie głupi byłem (ironia!!) a mój nowy XR spadł mi ostatnio z haczyka na ciuchy i też nie wymieniłem cholercia :buttrock:
Wszyscy się tak ślicznie wypowiadają na temat kasku czy któryś z wypowiadających się przejechał na nim z 10km przynajmniej? No ks rider to wiadomo - on jeździł każdym sprzętem i w każdym kasku z osobna więc jego nie pytam :banghead:
Teraz jeżdżę w XR1000 i jest on głośniejszy niż moja naxa za 300zł tak do 150km/h. XR lepiej tłumi dopiero powyżej tej prędkości. Inna sprawa, że w naxie jazda powyżej 200 przez jakiś czas kończyła się bólem głowy. Minusem jest także ich waga - mnie po ostrej nawet niedługiej jeździe strasznie bolał kark.
Podsumowując niezła propozycja za 300zł dająca całkiem niezły komfort do jakiejś rozsądnej prędkości.
-
niech ci edek przerobi zaoszczędzisz na stalowy oplot, twardsze sprężyny do przedniego zawieszenia i ci jeszcze pare zl zostanie :)
to odrazu niech zmniejszy średnice i go skróci :biggrin: :biggrin:
te tłumiki to wyglądaja jak pociski rakietowe :icon_razz:
straszny brzydal
straszna rzeźba :clap:
z tym akrapovicem to łączy go chyba tylko ta nalepka albo to jakiś model 94 :buttrock:
-
powtarzam, że jak wpadną w poślizg to kontra i pełny gaz a dziś sam taki błąd :)
nie zawsze pełny gaz da Ci wymierny efekt jak Ci koła zaczną buksować to zapomnij, że Cie wyciągnie (mówimy oczywiście o przód napędzie) wtedy zostaje delikatna pulsacja (nie odpuszczając do końca gazu) albo wysoki bieg bo inaczej może być ciężko.
... no i przy kontrze jak czujesz, że auto już ją załapało i wyciąga auto na odpowiedni tor to zaraz kręcisz w drugą stronę bo inaczej zawsze przerzuci się na drugą stronę bo nadal masz przeciwną kontrę i rów masz pewny.
klasycznie :clap:
ja w tamtym roku też zaliczyłem rów i też w zasadzie było zabawnie na początku do czasu jak trzeba było pieszo do najbliższej miejscowości gonić po ciągnik :banghead:
-
mnie się też podoba :clap:
na wiosnę będzie szał :biggrin:
-
gadalismy pod cervenohorskim sedlem ? wtedy jak Lukasino wracal z dwiema innymi vtr- kami? (zdjecie z avatara)
tak. tak to było. Przyleciał z nami a wracał chyba z Wami wtedy.
-
a w ogole dlaczego chceszzmienic?
Bo się do dupy jeździ. Przez mocowanie kierownica poszła do góry, ale także do tyłu (w kierunku kierowcy).
Przy dużej prędkości masz wrażenie jakbyś jechał z przodem w górze no i są problemy z jego dociskiem. Dodatkowo wszystkie zawirowania z szybki zamiast omijać kask górą przez "nową" pozycje walą centralnie w czachę i nieźle szumi. Mówiłem mu, że ta akcesoryjna kiera to kibel
i wpierw niech lepiej zmieni tą oponę z tyłu :biggrin:
-
ja też dostałem bez A
Sytuacja praktycznie identyczna z tą różnica ze mój GS miał 16 lat :biggrin: .
Zaraz Cie zaczną opie.., że propagujesz jazde bez prawka i że powinno Ci być wstyd i takie tam :buttrock:
-
ja za swoje też dale nieco ponad 300 i jestem bardzo zadowolony :crossy:
inna jazda z takimi klamkami...
-
Tak jak pisałem Ci na PW, przeciwskręt znam, używam i bardzo sobie chwalę :biggrin:
:clap:
to może z innej beczki i ale tez na temat przeciwskrętu.
Swego czasu na motorze od kumpla... (z1000) poniżej opis sytuacji...
Prędkość ok 180 (3 bieg) przy naprawdę mocnym odkręceniu próba powrotu na swój pas...
lewa strona mocno do siebie i zdziwienie motor nadal jedzie do przodu ?? :icon_eek:
Wiadomo, że przy przyspieszaniu jak chcemy skręcić lub zmienić pas należy użyć większej siły i czasami trącenie zmienia się w dłuższe ciągniecie/pchanie (rączki), ale czy możliwe jest by moment prostujący był tak duży, że motor nie poddaje się przeciwskrętowi ??.
Osobiście uważam, że to bardziej kwestia ustawiania tylnego zawiasu. Za twardo??
Nigdy wcześniej nie spotkałem się z takim zjawiskiem. Nie jeżdżę nastu lat, ale coś tam się jeździło nie tylko na swoim moto :notworthy:
Kumpel stwierdził "on tak ma" (ten motor) :crossy:
diagnoza ??
-
Nie ma tu chyba nikogo, kto uważa, że da się śmigać bez przeciwskrętów.
No bo się nie da. Nie żebym się czepiał, ale proponowane metody odejmowania gazu i podpierania się efektem żyroskopowym są z dupy :buttrock:
Ja wiem, że zdawać się może, że da się inaczej bo sam tak jeździłem i jak czytałem o tym 1 raz to sam się w głowę pukałem.
Za jakiś czas jak już to opanujesz wrócisz tu i przyznasz innym racje. W sumie opanujesz to źle napisane bo skoro jeździsz i skręcasz to musisz mieć to opanowane :icon_biggrin:
zrozumiesz... i wtedy dopiero zobaczysz jak moto potrafi "słuchać"
Naprawdę nie piszę tego złośliwie i życzę żebyś tu jak najszybciej wrócił i pochwalił się jak Ci idzie i jak Ci się podoba jazda ze świadomym przeciwskrętem.
-
Rozumiem że jaja sobie robisz?
chyba nie hehehe
... bez urazy dla nikogo bo ja sam rok jeździłem tą trudniejszą wersją na gs.
Do dziś spotykam bardzo wielu motocyklistów czasami na bardzo konkretnych sprzętach którzy nie mają o tym pojęcia, a gdy im mówię, że Ty na jakiegoś "czuja" jedziesz a oni uparcie "nie na czuja - ja po prostu pochylam się i skręcam" :banghead:
-
za to podziekuje ;)
I tak bym nie oddał :icon_razz:
To moja szczęsliwa felga. Wisi w garażu i za każdym razem przed wyjazdem przypomina, że jazda drogą z pierwszeństwem nie jest gwarancją bez kolizyjengo przejazdu przez krzyżówke :crossy:
pzdr
-
http://img574.imageshack.us/img574/7843/bam1.jpg
http://img178.imageshack.us/img178/7361/bam2.jpg
Ile za nią dasz ? Od CBR 600 RR.
* No chyba że mi ją wyprostujesz :biggrin:
ja też mam jedną do prostowania :biggrin:
http://img696.imageshack.us/img696/6201/zdjcie107j.jpg
-
rzuć fotki :notworthy:
-
160 km/h
Stwierdziełm że wieje za bardzo. I na moto i w samochodzie :P
a tam wieje :rolleyes:
od 150 w golasie przy mojej kierownicy dopiero mnie przestaję kregosłup boleć :buttrock:
na moim raptorze wyciągnąłem najwięcej 245-248km/h - więcej się nie da (przynajmniej przy moich oporach i wadzę)
...autem najszybciej 285km/h - Audi A8 na niemieckiej autostradzie w okolicach berlina. Co ciekawe "ścigałem" się wtedy z fordem focusem który poszedł sobie ponad 3 paki i tyle go widziałem. Nie dalej jak miesiąc później też w Niemczech koleś wyprzedził mnie octavią w ten sam sposób (tzn. ja miałem znów koniec na 285).
O ile przy focusie było widać, że to RS to skoda wyglądała już całkiem normalnie :eek:
dane oczywiście licznikowe
-
Tutaj masz stronki z danymi technicznymi:
rocznik 2006 http://www.motocykliczny.pl/marka/cagiva/1...aptor_1000,2006
rocznik 2005
http://www.motocykliczny.pl/marka/cagiva/1...aptor_1000,2005
ma ktoś w raptorze wbite w dowód 77kW ?. Ja spotykałem się jedynie z wartościami od 84 do 90kw i z brytyjskiego artykułu wynika że są to wartości "na kole".
-
Bez przesady panowie - hamulce sa wazne, ale kawalek teflonu i stali to nie sa kosmiczne technologie ;)
Racja, ale różnica w cenie tych używanych a nowych nie jest z kosmiczna.
Ja bym kupił nowe dla własnego spokoju podczas jazdy.
-
Co o tym myślicie?
Ja mam wydechy robione przez Edka w Raptorze 1000 i jeśli chodzi o dźwięk to jestem bardzo zadowolony. Tłumiki wyszły średnio-głośne. Taka była umowa. W zasadzie żadnych problemów na przeglądzie czy przy kontrolach drogowych także u naszych południowych sąsiadów.
próbka jak wyszło (po szlifie obrotomierz mi sie zatrzymuje na 8tyś :eek: stąd taaaakie odcięcie hehe)
Zastosowana konstrukcja: komora tłumiąca pierwsze 10cm tłumika przelot 45mm dalsza część. Koszt 250zł za tłumik.
No i blisko masz do Edka
-
Nie bierz Pirelli Diablo Strada. Ja takie teraz założyłem i już mi lecą sportsmarty. Ta guma nadaję się do czystej turystyki i nie mam tam nic z hasła sportowo-turystyczna. Tył nawet nagrzany puszcza jak cholera a przy hamowaniu potrafi zablokować oba koła.
Roadsmarty miałem wcześniej. Niby każdy tak chwali, że na mokrym się super zachowuje a mi ta guma potrafiła puszczać przy wyprzedzaniu na mokrym no i tył skończył się po niecałych 7tyś a kumpel zrobił nieco ponad 5tyś - guma sportowo-turystyczna ?? :icon_eek:
-
A za pierwszym (2009)
B za pierwszym (2000)
duzo jeździłem bez kwitów i czterema i dwoma kołami to dobrze mi szło :icon_twisted:
-
do wywalenia
dograło mi posta z opóźnieniem. dobrze, że wszystko na dobrej drodze. powodzenia
Kontrola drogowa prze Policję
w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Opublikowano
Skoro sprawa z zachowaniem podczas kontroli się wyjaśniła zastanawia mnie jakie warunki musi spełnić policjant żeby nas zatrzymać.
Słyszałem, że zatrzymanie z drogi musi odbywać się z pomocą lizaka oraz w kpl umundurowaniu inaczej to mogą nam mówiąc potocznie "skoczyć"
Nawiązuje do mojej sytuacji z października ubiegłego roku gdy po strzeleniu mnie suszarką facet machał mi ręką i jeszcze brakowało mu czapki. Nie zatrzymałem się, ale też nie uciekałem zwolniłem do obowiązujących 50 i przejechałem obok nich jeszcze im kulturalnie salutując :buttrock:
Nie pojechali za mną ani też nie dostałem żadnego wezwania (blacha była w 100% do odczytu)
Miałem szczęście czy dobrze wiedzieli, że prawo będzie po mojej stronie ??