Po pierwsze nie chcę do niego dokładać wiesz dobrze jak się orientujesz jakie kawy mają ramy a znając życie przy pierwszych naukach stawiania nie opuszczę go na glebe delikatnie tylko będę nim napieprzał, a rama tego długo nie zniesie. Po drugie miałem już mały szlif na kawie ale nie przy stawianiu na koło ani innych głupotach i nie było fajnie wydać 800zł żeby go naprawić i tak dobrze że za robotę nie płaciłem bo sam go robiłem tylko części.