hyosungGA

Mam problem, otóż mam motor jaki mam, no i niestety ale z częściami do niego jest kiepsko, a jak są to oryginalne z korei i kosztują majątek... Ale z moich obserwacji wywnioskowałem że silnik z mojego Hyosunga jest bardzo podobny do tego z modeli Suzuki 125. No własnie dlatego potrzebowałbym wymiarów uszczelek pod głowice i cylinder z Suzuki GN/GZ/DR 125(mam ze swojego ale nie mam jak sprawdzic czy sa takie same, gdyż nie ma w okolicy sklepu z takimi częściami) Jakby komuś się nudziło i przy okazji smierzył będę bardzo wdzięczny. Z GÓRY DZIEKUJE POZDRO:)

Witam ponownie:) Zwracam z pytaniem się do osób które miały kiedykolwiek stycznośc z motocyklem Hyosung i wymieniali w nim tłok:-/. Z jakiego motocykla jest możliwość dopasowania tłoka, a może ktoś ma jakieś namiary na jakiś zakład który się zajmuje dorabianiem, jak taki w ogóle istnieje. Model moto to Cruise II albo GA 125. Dzięki pozdro:)

ja niczego nie zakrywałem:) poprostu uszkodzenie prowadnicy wyszło na jaw kiedy mechanik rozebrał głowice bo motor stracił kompreche i nie chciał zapalić. A z racji z tego że ubywa olej to zdiagnowzował uszczelniacze, przy czym wyszła usterka.

na szczęście grzebane było tylko przy wałku rozrządu i dźwigienkach. Wał ok i nne podzespoły również. Też właśnie tak myśle że regeneracja jest pewniejsza niż inny silnik, bo wiem co mam w środku.

może i dużo na tej stronie tego jest, ale w jakiej cenie :icon_eek: 500euro za silnik? Nie wiem po ile stoi euro ale to ok 2tys

jeśli o chodzi o japońca to tak jak mówisz co prawda 600zł dałem za silnik z maraudera, byłem pewny że bedzie pasować(z zewnątrz prawie identyczna konstrukcja) ale jak już go dostałem i rozpakowałem, to myślałem że padne. Mocowania się nie zgadzają, w japoncu tylne mocowania są na wysokości osi wahacza. Musiałem go odesłać. Kompletne silniki też trudno dostac do mojego motocykla. Także myśle że regeneracja to jest najkorzystniejsze rozwiązanie.

sama głowica wychodzi drożej niż regeneracja. A tak zregenreuje i wiem co mam. Wałek już wymieniłem jak coś;) Głowica 300zł a regenracja z nowym tłokiem też ok 300zł

no niestety ale takiego sprzęta już kupiłem. W tym silniku to nawet wałek rozrządu był spawany :cool: a zawó ssący został pozbawiony progu na grzybku:D Podsumuwując: nowa prowadnica do wprasowania oraz tłok do wymiany, oczywiście uszzczelniacze i uszczelki. trzeba będzie się rozejrzeć za częściami. Dzięki wielkie za rade:)

ok. no to już nie mam wątpliwości. Przy okazji chciałem się zorientować czy dziura w tłoku na górnej powierzchni o średnicy max 5mm i głębokości 1-2mm może doprowadzić do uszkodzenia, np. pęknięcia tłoka?

jest to prowadnica zaworu wydechowego, jest ona ubita, tzn uleciał kawałek na 3/4 do 1/2 jej obwodu. Wg mnie zuzycie jest ogromne bo zdarzało sięże dolewałem nawet 300-400ml oleju po ok 100km jak nie mniej. Dodam że przy dodowaniu i przy puszeczeniu gazu również buchał dymem z tłumika.

Po wyeliminowaniu źle założonych pierścieni, to czy rzeczywiście przez te uszkodzenie prowadnicy może brać olej? Bo jak nie, to na daremno kupować głowicę, niepotrzebne koszty.

Mam problem. Otóż mój motorek bierze olej i to w dużych ilościach i chciałem się Was zapytać czy może tak ciągnąć ten olej przez ubitą na ok 1/4 obwodu prowadnice zaworu wydechowego? Te uszkodzenie jest zakryte przez uszczelniacz. Czy może wina źle założonych pierścieni? Moto Hyosung ;) GA 125 Z góry dzięki