EICHLEROWSKI

Generalnie nie jestem długo zalogowany na tym forum , jednak jak wchodzę na ten dział to dosłownie robi mi się żal , każdego który tutaj "mądrkuje" , co chwile objeżdżane są motocykle / firmy handlujące , tytuł brzmi "Skradzione / Podejrzane " a jeden forumowicz pisze o starych przewodach hamulcowych w vt 500 z 1984 roku w którym napisane jest ze w 100% oryginał (gdyby nie były spękane to były by zapewne wymienione - wtedy napisałby że przy motocyklu było grzebane ponieważ ma nieoryginalne przewody hamulcowe :D), oraz twierdzi ,że były lagi spawane :D ciekawe kto w motocyklu z 84 roku spawał lagi ??:) , drugi pisze o aucie z przebiegiem 80 tys km które sprawdził w serwisie po nr vin i miał w 2008 roku 180 tys km , zapomnial tylko ze auto jest z 2008 roku z czerwca więc Chuck Norris nawet w pół roku nie najeździ 180 Tys km, kolejny mądrkuje o cbr 600 f4 z 2000 roku za 6300 , dyskusje na temat przebiegów , książek serwisowych a na książce sie przecież nie jeździ tylko na motocyklu , każdy chce miec te 28 Tys Km w motocyklu 10 letnim wiec tyle mamy , następny pisze ,że u gościa przebieg w motocyklu o 50 Tys KM na 100 % krecony bo ma motocykl ma tarcze jak żyletki , a jego ma 70 tys Km i ma jak nowe , a zastanowił się czy może ktoś w jego nie wymienił przy tym przebiegu ??:D Kolejny podnieca się cbr w super cenie i dębi od gościa skany papierów, wystarczy tylko zerknąc na cene i wszystko wiadomo ( mogę wysłąc w ciągu 15 minut 20 takich linków z zagranicznych ebayów i innych stron gdzie ś amotocykle w kosmicznej cenie i nie ma oczywiście telefonu lub jest jedna cyfra w nuemrze za mał) Sprzedałem ostatnio w końcu swoją dewilkę z 1999 roku (HONDA NTV 650 DEAUVILLE) , kupiłem motocykl w Anglii w 2006 roku z przebiegiem 92 tys mil , dokręciłem do 130 czyli 30 i tak pisałem w ogłoszeniu , oczywiście pisałem 30 tys i pisałem,że z Anglii , kilku panów gdy dowiedziało się że 30 tys mil czyli przeszło 45 tys Km dziękowało gdyz za dużo - a wydawało mi się ,że to motocykl turystyczny:D wspomnę jeszcze tylko ,że motocykl do końca eksploatowałem i myśle że jeździ dalej , a cena za ze względu na stan była 5300-zarejestrowany , nie pisałem że to 130 tys mil gdyż nikt by na to w POLSCE nie uwierzył:D dużo by tu wymieniac , a ja napisze tylko jedno , POLECAM STRONY GUMTREE.CO.UK , AUTOTRADER.CO.UK , MOBILE.DE , MOTOSCOUT.DE , zerknac zobaczyc ile kosztuje motocykl excelent condition lub top zustand i przemyslec ile trzeba zaplacic za naprawdę dobry motocykl i wtedy nie trzeba będzie z nerwami pisac o f4 za 6300 , bo ja w tym roku mimo że forumowicze na drugim forum mnie objechali przepłaciłem za nt 700v z 2007 bo zapłaciłem 4400E + transport z NL co mnie wyszło z rejestracją niecałe 20 tys ,a w Polsce można kupic za 15 taką dewilkę jak już się dowiedziałem :D "Skwituje" to tylko krótko, w Polsce nie ma czegoś takiego jak "Darek kupił cbr-ke f4 w super stanie , ----o to fajnie ,,, tylko U NAS JEST TAK " DAREK KUPIŁ SUPER CBR-KE --- TAK ZA ILE ":D jeśli ktoś dotąd doczytał napisze krótko, jeśli chcemy motocykle z 93 roku z przebiegiem 26 tys km to mamy, i nie dziwie się importerom oraz handlarzą ,że sie prześcigają w nowościach przeskoczenia idealisty , gdyż nie chciało mi sie gadac z ludźmi którzy pytali mnie o to czy przebieg w mojej dewilce jest wpisany w milach czy kilometrach :D acha zapomnialem jeszcze wspomniec ze sprzedając w 2006 roku mojego gpz 600 r z 1987 roku mialem pytania czy posiada kasiążke serwisową , oraz ile jest kluczyków , a nie to w jakim motocykl jest stanie :D dosłownie żal taki sam jak tutaj a tytuł brzmi "PODEJRZANE SKRADZIONE" !!! :D A NIE CBR 600 F4 ZA 6300 - JAK DLA MNIE TO CENA MÓWI SAMA ZA SIEBIE !!!!!! ŁAPCIE DALEJ OKAZJĘ I OPISUJCIE JE W DZIALE SKRADZIONE - NA PEWNO PRZYBĘDZIE FORUMOWICZÓW NA PLOTY PLOTECZKI :D:D:D:D ja spadam zalogowac się na NK przynajmniej zobacze jakie "Jasia ma nowe meble i gdzie była w listopadzie Bogusia " POOOOZDRO