Alien

Ale zakładając, bęe miał żadnego wypadku (głupie założenie, ale...) to co mogą mi zrobić? Tzn co konkretnie mówi prawo....grozi za to kolegium, jakaś grzywa etc?

Jesli chodzi o OC to zdaje sobie sprawę co z tego może wyniknąć...ale chodzi mi tu o normalne zatrzymanie przez policję. BTW szukałem w dziale "Prawo" i nie znalazłem nic konkretnego.

Sprawa wygląda tak...Jestem posiadaczem Rometa, do którego niestety nie posiadam żadnych papierów. Oczywiście wiem, że wszystko da się zrobić, tylko kiedy się nad tym zastanowiłem do doszedłem do wniosku że mi się to nie opłaca, bo koszty legalizajci sprzęta + wyrobienie karty motorowerowej przekraczają jego wartość. Poza tym w najbliższym czasie (tzn. w wakacje) mam zamiar zmienić Koszmarka na jakiegoś mocniejszego demoludka - i na pewno nie będzie to 50ccm.Więc mija się to trochę z celem, a na dodatek nie choruję na nadmiar kasy ;) Cała sprawa zaistniała bo "koleżanki z pracy" :) naopowiadały mojej starszej niestworzone historie o chłopaku, który dostał za nielegalną jazdę motorowerem grzywnę 1000zł :P Ogólnie takie bzdety, że szok...Tylko am teraz duży problem bo starsza zabroniła mi jeździć :P I tak nie przestanę, ale nie chcę mieć wojny w domu....Więc mam pytanie: jakie mogą być konsekwencje takiej jazdy, w przypadku spotkania z Policją?? Tylko konkretne, a nie uzależnione od tego na jakiego policjanta trafię :P

Na Komarku jeżdże właściwie od pół roku :-D i już zaczynam się rozglądać za czymś "większym". Jeśli chodzi o brak chromów i lakieru bezbarwnego to z tego powodu że remontowałem go małym kosztem. Po prostu nie chciałem ładować kasy w taki słaby motorek. Ale myśle że do stawiania pierwszych kroków to jest w sam raz :lol: Pozdr EDIT: W instrukcji pisze że jest to komar 2351 typ 100. Od standardowego 2351 różni sie kierą (od 50-T-1) i biegami w nodze. Chociaż słyszałem głosy że to może być romet 100. Ale raczej to pierwsze.

Ale ten post jest chaotycznie napisany :) Nie wiem kiedy piszesz o którym moto. A jeśli chodzi o mojego Koszmarka to wiem że to nie żaden unikat ale i tak chciałem sie pochwalić 8)

Skoro jesteśmy przy Komarach to pochwale sie swoim :) http://www.bikepics.com/romet/komar/70/pics.asp Wprawdzie nie jest to 230, ale cóż.... :-D :-D

Puszka mini to jakieś 30zł, a chlorokauczuk ok35zł (wszystko zależy gdzie kupisz). U mnie to było tak, że minie znalazłem w piwnicy ;) , a za chlorokauczuk zapłacił tata( wymalowałem mu felgi w samochodzie - fajny efekt :evil: ) Na koła sprey jest za słaby. Po pierwszym lepszym kamieniu będą odpryski. Jak farbą chlorokauczukową malowałem pędzlem i wyszło super. Jej zalety to połysk i elastyczność. Poważny to znaczy na wylot? [ Dopisane: 05-08-2005, 09:34 ] http://forum.motocyklistow.pl/album_page.p....php?pic_id=998 Jawka wprawdzie nie moja (mam nadzieję, ze nikogo z 4um :( ) , ale ma identycznie wymalowane kołą jak ja. Swoimi zdjęciami jak narazie nie dysponuje :?

Chromowanie jednej felgi to koszt ok.90zł. Zależy co to za motor i jaka galwanizeria. Żeby było porządnie to trzeba najpierw oddać do piaskowania i zrobić miedziowanie(nie wszystkie zakłady robią ten podkłąd). Bez tego chrom długo nie potrzyma. Z tego co pisze bebok to raczej nie podejrzewam żeby miał zamiar wydać tyle floty na koła ;) wszystko się wyajśni jak powiesz co to za motor. No to rzeczy... Miałem podobny problem - wykwity rdzy na chromie. Najpierw potraktowałem felge szczotką drucianą i chamskim śrubokrętem :evil: Kiedy rdzy już nie było zmatowiłem chrom grubym papierem ściernym. Na to położyłem dwie warstwy podkładu (minia) i jedną warstwę farby chlorokauczukowej (kolor wedle uznania :() Jest połysk i ogólnie efekt bardzo fajny. Polecam

To nie to. Mocowanie jest ok. Spóbuje tak zrobić. Wcześniej naciągałem ją, ale chyba w przeciwną stronę :oops: Pozdr

Mam taki problem, że sprężyna po kopnięciu nie odciąga rozrusznika. Nie jest pokrzywiona. Trzeba ją założyć tak jak się naturalnie układa czy trzeba ja skręcić??Pozdr

Koniec tematu - używki już zamontowane :( Dzięki za wszystkie odpowiedzi :P

Komarem :) Dzisiaj dowiedziałem się jak to się stało. Jakieś 15 lat temu mojemu tacie wpadła pod koła kompletnie narąbana babka :-D Chodzi o to, że mam już wymalowane na cacy i nie uśmiecha mi sie robić tej samej roboty jeszcze raz.Wiem, że powinienem o tym pomyśleć wcześniej, ale teraz to już po ptokach :? Ma ktoś jeszcze jakiś pomysł?? Ludzie ratujcie! Wakacje mi się skończą zanim odpale motorek :cry:

Sprawa wygląda następująco... Skończyłem praktycznie remont motorka: silnik złożony, rama wymalowana. Ogólnie trzeba tylko poskładać wszystko do kupy. Przykręciłem dzisiaj kiere i myślałem że się pochlastam. Skrzywione lagi daję w efekcie odchylenie koła o jakieś 25 stopni od lini prostej. Po prostu makabra. Da sie to jakoś naprostować żeby przy okazji nie zniszczyc lakieru? I kto to może zrobić bo sam się chyba tego nie podejmę :cry: Najgorsze jest to że wakacje w pełni a motorek nie na chodzie :? Pozdr

Wiesz co Kondon, gdyby to ode mnie zależało to już byś dostał bana za głupotę. Poza tym to jesteś kolejnym rozpieszczonym bachorem z nadzianej rodzinki, który nie ma pojęcia o mechanice. A skoro tak szastasz kasą to czemu nie oddasz moto do serwisu? Co do wcześniejszych wypowiedzia, które mówiły coś o szacunku dla ojca to wydają mi się z lekka dziwne. Jak ktoś kupuje moto za 5000 i wcale go nie interesuje jak ono będzie eksploatowane to dla mnie ojciec Kondona nie wiele się od niego różni. Pozdro

Nie chodziło mi o przeróbki emzetek, tylko o ten ftp. ftp://luk.ds.pg.gda.pl On jest głównie o MZ, ale jest tam pełno o innych sprzętach, więc może znajdzie się też miejsce dla fotek samów. Pozdro