zx9r99

Problem rozwiązany. U mnie wystarczyło wyczyścić + zsynchronizować gaźniki bo poprzedni właściciel odpiął rurkę odpowietrzającą i dostało się trochę syfu. Teraz płynnie chodzi i niby nie gaśnie ale to zweryfikuję w dłuższej trasie. Dzięki wszystkim za zainteresowanie. Pozdrawiam i do zobaczenia na trasie :)

Przed wymianą świec zdarzało się, że lekko zadymił na czarno, ale nie zawsze. Po wymianie nie zauważyłem czarnego dymu. Benzyna nie leci, nic nie cieknie. Jeżeli będzie to wina gaźników to tak jak pisałem jutro się wszystkiego dowiem :)

Moto odbiore jutro i powiem czy coś się zmieniło. Świece miały kolor czarny. W serwisie powiedział, że może to być wina sportowego wydechu bez regulacji gaźników. Jutro będe wiedział coś więcej i napisze.

Motocykl gaśnie mi po przejechaniu kilku km i nie mogę go odpalić - kręci ale nie może załapać. Jest to możliwe dopiero po dłuższym postoju - wtedy zapala bez problemu. Czy gaśnięcie może być spowodowane zbyt dużą ilością powietrza? Kupiłem go 2 tyg temu i jak wracałem nim do domu zrobiłem ponad 160 km i jak go rozkręciłem zauważyłem jedną rzecz. Wężyk 92191A był zdjęty w miejscu 92170 i tych objawów nie miałem. Czy to może coś znaczyć? Dzisiaj jade na serwis gaźników a świece wymieniłem w czwartek :)

Świece wymieniłem, faktycznie przed wymianą czasami strzelał, ale rzadko. Dławi mi się na wyższych obrotach. Do tego czasami traci moc - ja odkrecam manetkę a obroty spadają. I do tego teraz pojawił się kolejny problem - jak przejadę kilka km motocykl gaśnie i nie chce odpalić. Zapala dopiero po dłuższej przerwie i to też z wielkim trudem. Dziwię się bo jak go kupiłem przejechałem ponad 170 km i nie gasł a teraz nie mogę przejechać pięciu. Gasł też przed wymianą swiec. Może jakieś pomysły? Na serwis gaźników udało mi się wkleić na poniedziałek.

Dzięki wielkie, tak miałem zamiar zrobić, ale wolałem się upewnić :) Pozdrawiam. :)

Witam. Kupiłem motocykl Kawasaki ZX9R. Trochę mi się on dławi. Moje podejrzenia padają na świece i gaźniki. Pytanko moje: Co lepiej będzie zrobić najpierw. Wymienić świece czy czyszczenie + synchro gaźników? Czy nie będzie to miało raczej wpływu? Myślę, że moto dostaje zbyt bogatą mieszankę bo kilka razy zakopcił lekko na czarno. Czy jeżeli wymienię jutro świece i po np 200 km zrobię gaźniki, świecom przez ten czas nic się nie stanie? Wcześniej nie uda mi się zaklepać terminu na gaźniki. Pozdrawiam i dzięki za pomoc. :)