Aro85

mam problem z ustawieniem gaźników, zostały one wyczyszczone, poziom plaiwa usawiony według serwisówki, skład mieszanki ustawiany na różne pozycje, moto odpala zawsze i odrazu mimo to nie pracuje jak powinien, lewa świeca jest czarna a prawa troche biaława, synchronizacja ucieka sama, jak ustawie to po przegazowaniu wszystko ucieka i nie wraca do pierwotnych ustawień. gdzie jeszcze szukać przyczyny tego zjawiska?

W 550 F nie ma chydrauliki na zaworach, są śrubeczki itd. 650 czy 750 już miały chydrauliczne kasowanie luzu. Znalazłem przyczynę tego że nie dało sie ustawic na znakach rozrządu a mianowicie było to złe zamontowanie jednego koła zębatego na wałku rozrządu (do gury nogami było) po odwróceniu go o 180 stopni wszystko da się ustawic, ktos musiał to kiedyś pomieszac bo ja nie sciągałem nigdy tych kół. Wychodzi idealnie na literkę T i na kropki na kołach. Wcześniej nie zwracałem na to uwagi bo koło to koło a jednak okazuje sie że nie, są na nich nawet znaczniki ale słabo widoczne. Teraz czekam na gaźniki, zamontuje odpalę, pojadę do p. Piotra na synchro i resztę ustawień a z tym dmuchaniem w dolot to chyba musi tak byc skoro występuje to zjawisko nie tylko u mnie a mimo to silnik u was pracuje idealnie. Aż tak dokładnie nie znam warunków pracy silnika. Reszta informacji podam jak odpalę moto, pozdrawiam wszystkich.

nie jeszcze nie odpalałem dlatego że nie mam gaźników, są u p. Piotra na czyszczeniu i wsepnym ustawianiu. W między czasie wymieniam min. rozrząd, ustawiam luzy zaworowe itp. Spróbuje jeszcze to ustawic na to " T " ale nie wiem czy coś z tego wyjdzie. Poprzednio był ustawiony na tą kreske za T ale moto nie chodziło tak jak powinno z tym że wina złej pracy mogła pochodzic od gaźników, luzów czy też bardzo wyciągniętego łańcucha rozrządu. Jak będę miał gaźniki to odpalę, zobaczę jak pracuje i dam znac co i jak. Mam nadzieje że będą gotowe w poniedziałek lub wtorek bo już ponad tydzień ich nie mam.

Wina nie leży po stronie rozciągniętego łańcuszka bo właśnie prubuje ustawic to po wymianie łańcuszka na nowy. Zębatki są ok, mam drugi silnik na części i porównałem z zębatkami z tamtego, są identyczne. A ustawiam do pionowej kreski litery " T " , tylko po co są te kreski obok liter, może jakieś tolerancje lub cos podobnego. Jakby nie szło zrobic dwóch konkretnych znaków.

i tu właśnie pojawia się pytanie co jest nie tak, czy serwisówka podaje złe znaki ustawiania rozrządu czy jak. Przestawiając go o ząb w obie strony to wychodzi na kreskach przed lub za znakiem T ale w dalszym ciągu nie przestawia sie na tyle żeby przestało dmuchac w dolot. i sprostowanie, tłok przechodzi w fazę sprężania a nie pracy,

Pyanie pierwsze: czy wie ktos na jakich znakach ma byc ustawiony dokładnie rozrząd ( głównie chodzi o wał) bo serwisówka podaje znak " T " ale nie da sie tak ustawic. Wychodzi tak że zęby na siebie nachodzą. Znaki na wale wyglądaja tak : F I I T I Pytanie drugie: w końcowym cyklu ssania następuje "dmuchnięcie" w dolot, tłok przechodzi w cykl pracy a zawory nie sa domkniete (nie przez podparcie) poprostu w momęcie kiedy tłok zaczyna pracę (sprężanie) zawory nie zdążaja się zamknąc trwa to około przez 2-3 mm ruchu tłoka w górę po czym zawory sie zamykają. Raczej nie powinno dmuchac zpowrotem w dolot?

jeszcze jedno pytanie, gdzie mozna kupic łańcuch rozrządu do cbx 550 prócz allegro w okolicach mysłowic i jakie motocykle miały jeszcze taki sam łańcuch?

Aha takie buty z tym, pytam z ciekawości bo w środę i tak zaworze moto do p. Piotra D. bo moto ogólnie ma problemy z odpalaniem, spada z obrotów lub je trzyma i po chwili spadają, cuda się dzieją z nim. ps. JanuszK30 jak będę coś potrzebował z gaźników to się odezwę. powiedzcie mi jeszcze czy zapłon sie ustawia w tych moto czy nie, bo zauwarzyłem że jeden z impulsatorów ma odłamany taki mały okrągłu plastik który ustawia jego położenie. Teraz jest dorobiony taki kawałek i siedzi ale nie wiem czy jest on dokładnie w tym położeniu którym ma byc. Zauwarzyłem tez że jak przestawie go z obrotami silnika to zaczyna dymic troszke (za puźny zapłon) a jak pod obroty to przestaje dymic ( wczesny zapłon)

Witam, mam problem z poziomem paliwa w komorze pływakowej, w każdej jest inna ilośc paliwa. Pytanie tylko jak to ustawic gdy pływaki są całkowicie plastikowe, nie ma nic metalowego co można by podgiąc i wyregulowac poziom. Wiem jaki ma byc poziom, wiem jak sie to ustawia w tradycyjnych gźnikach ale tutaj mnie to zaskoczyło, wyglada tak jakby było nieregulowalne.

A czy Pan nie pracuje czasem na giełdzie samochodowej w Mysłowicach w tym serwisie motocykli?

Dzięki wielkie panowie za pomoc. Co do tego odpalania jak pisałem wcześniej to zajmie się tym jakiś elektryk bo ja nie mam pojęcia o prądzie, co do gaźników to zwiększyłem dawkę biegu jałowego i bardzo się poprawiło, nie trzyma już obrotów po puszczeniu gazu, ładnie się wkręca ale osiągnąłem to dopiero jak wykręciłem śrubkę/i o 3 obroty, moto nie dymi, ładnie pracuje, po dłuższej jeździe świece są ok kolor kawy z mlekiem także myślę że będzie ok. Został mi jeszcze jeden problem, mianowicie po osiągnięciu 5-6 tyś obrotów lub ok 120 km/h zaczyna coś bardzo rzędzić (dostaje jakichś wibracji) z tyłu, wskazywało by to na napęd ale na żadnym serwisie nikt po jeździe nie potrafił stwierdzić co to jest i mało kto stawiał na ten napęd przynajmniej w 70%. Pytanie co to może być innego. kilka razy rozbujałem moto do 170 km/h i nic się nie działo ale wystarczyła mała nierówność drogi (lekki wstrząs) i zaczynało znowu hałasować. Nie chciał bym kupować nowego napędu nie będąc pewnym że to od tego bo jak wiadomo nie jest to mały wydatek. Może ktoś się z tym spotkał ma jakiś pomysł na przyczynę. Z góry dzięki i sorka że tak męczę tymi usterkami. Do wypowiedzi Piotra Dudek ( który nazywa się tak jak ja :biggrin: ) dodam że moto pali na tzw. dotyk gdy zimny i ciepły za wyjątkiem próby odpalenia dosłownie sekundę po tym jak go zgasimy. Pytanie jeszcze do p. Piotra Dudek: czy ma sprzęt, możliwość i checi by w moim cbx-e zrobic synchro gaźników.

To w takim razie ta elektryką musi zająć sie jakiś konkretny elektryk bo ja nie znam sie na pradzie. Ale mam jeszcze jedno pytanie co do pracy silnika, ostatnio zaczął dziwnie chodzić tzn. przy gwałtownym dodaniu gazu dławi się, nie wchodzi na obroty, a z kolei jak powoli dodam gazu silnik wkręci sie na kilka tyś. obrotów ale znowu bardzo powoli z nich schodzi. Czy to może być wina żle ustawionego składu mieszanki? Dodam że na ssaniu chodzi tak jak powinien.

Ale co z tym rozrusznikiem konkretnie i czemu na zimnym i po chwili postoju kreci a zaraz po zgaszeniu nie. Pobór prądu ma ok nawet w chwili jak nie chce krecić tylko tak "zamula" Co, nikt nie wie, nie ma pomysłu na to. Tylu mechaników i zadnej myśli?? A może jest ktoś chetny z okolic Mysłowic zajrzeć do moto oczywiście nie za darmo. A jak ma ktoś sprzęt to zlecę też synchro gaźników bo tego kiedy były robione nie wie nikt.

O ustawienie rozrządu pytam bo zaniedługo będę musiał wymienić i to nie ma nic wspólnego z odpalaniem. Co do aku to nie od niego bo jest nowy włożony i dalej nie chce odpalić na gorącym silniku. Coś innego zabiera niapięcie, prawdopodobnie przez to że sie nagrzewa tylko że patrząc z drugiej strony w ciągu kilku minut nie ostygnie ani silnik ani to co dookoła niego się rozgrzewa. Niewiadomo od czego zacząć szukanie przyczyny. Co do zaworów były regulowane około miesiąca temu, luzy są ok. Choć jedno co udało mi się znaleźć w manualu.

Jeszcze jedno pytanie odnośnie rozrządu, na jakich znakach ma być ustawiony bo na kołach są dwa znaki (mała kropka i duża kropka) a w manualu nie ma oznaczone na jakiej ma być. Może ktoś wie lub ma dokładniejszego manuala.