Witam ponownie Przepraszam za tak późną odpowiedź ale problemu w dalszym ciągu nie rozwiązałem do końca. Co prawda byłem u paru mechaników ale rozkładali ręce m.in w ASO tak jak pisałem wcześniej. Na koniec postanowiłem jechać do serwisu gdzie zakładają inne wydechy, regulują itd. Sprawdzili motocykl na hamowni i okazało się, że wszystko gra. Wyszło 70KM i 130Nm, wykres mocy wyszedł idealny, bez dziur i innych odchyleń. Zwróciłem im uwagę na to falowanie i tylko uśmiechnęli się i uświadomili mnie, że to normalne odcięcie zapłonu i wszystko gra, nie martwić się tylko jeździć. Prawie jestem pewien, że na seryjnych wydechach nie było tego słychać, a przynajmniej nie na takim zakresie (chodzi o położenie manetki). Nie wiem co mam o tym dalej myśleć ale tak jak pisałem w czasie jazdy nic się nie dzieje niepokojącego więc na razie jeżdżę, może się silnik nie rozleci :) Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi