Witam , mam pewien problem a mianowicie posiadam yame yzf750r z 96r 57 tyś przebiegu ostatnio przeprowadziłem lekki remont tzn wymiana uszczelki pod głowicą uszczelniaczy zaworów regulacja zaworów wymiana świec i filtrów oraz rzecz jasna oleju. MóJ problem dotyczy najprawdopodobniej gazników a z tego co czytałem w innych postach rozpylaczy tzn gdy odpalę moto to na wolnych obrotach można go pałować do czerwonego i silnik chodzi idealnie ale gdy trzeba jechać to tak do około 4 tyś obr ciągnie tak jak trzeba a potem dzieje się coś dziwnego tak jakby chodził na dwa baniaki po prostu od 4 tyś nie wkręca się prawidłowo , byłbym wdzięczny dyby ktoś z was udzielił mi fachowej porady bo nie chce nie potrzebnie kupować części które mogą być nie potrzebne , z góry dzięki