Skocz do zawartości

Darek

Forumowicze
  • Postów

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje profilowe

  • Skąd
    Głogów

Osiągnięcia Darek

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. Dzięki Goorny za wskazówki. Właśnie wczoraj do wieczora siedziałem przy niej i poradziłem sobie z tym problemem, wiesz co było - banalna sprawa, SPADŁA GUMKA Z CIĘGNA SSANIA I SIĘ MOCNO WBIŁA W GNIEŹDZIE SSANIA, kurcze ile człowiek jeszcze musi się uczyć. Jescze raz dzięki za Twoje chęci do pomocy. Pozdrawiam. Darek
  2. Witam na forum. Mam problem z uruchomieniem mojej „etki” 251 (1991r). Otóż nie wiem co mnie skusiło postanowiłem wymienić sobie część dysz w gaźniku 30N3-1 i od tej pory motorek zamarł na amen. Nie chce odpalić ani na popych ani też jak się to powinno robić – kopniakiem. I jeszcze na dodatek pogrzebałem sobie przy pływaku totalnie rozregulowując poziom paliwa w gaźniku, ale zaraz znalazłem informacje o regulacji poziomu i tak też zrobiłem, czyli przy moim gaźniku typ. 30N3-1 przy zamkniętym na być 28mm i otw. 35mm. Niestety nic to nie dało. Sprawdziłem iskrę – OK., sprawdziłem filtr powietrza – OK., iglica ustawiona na środkowym rowku, nowy akumulator.. Motorek pod względem mechaniki nie wykazywał żadnych niepokojących uwag tym bardziej, że ma dopiero nakręcone 19 tys. km. Już mi brakuje pomysłów co mógłbym jeszcze zrobić, nie wiem – może jakiś bezpiecznik, choć stacyjka świeci i jak pisałem jest iskra, chyba że jest osobny bezpiecznik na zapłon? Na opakowaniu dysz do gaźnika pasało ETZ 251. Dysza regulacyjna w gaźniku jest odkręcona na 2,5 obrotu. Tak gdybając myślałem jeszcze o zapłonie, ale skoro wcześniej chodził to raczej nic nie miało prawo się przestawić – choć gdyby ktoś z Was mi podpowiedział jak się ustawia elektroniczny zapłon to bardzo proszę. Bardzo proszę o poradę. Z góry dziękuję. Pozdrawiam wszystkich na forum. Darek
  3. Dzięki za poradę, fakt, że od początku istnienia motorku jeszcze nie wymieniałem kabla wysokiego napięcia i świecy, motorek ma przejechane 10 000km. Odnośnie ustawienia zapłonu to nie mam dostatecznej wiedzy, ale chyba już gdziej post na ten temat pojawił się na forum. Jeszcze raz dzięki, jak tylko usunę przyczynę to dam Tobie znać gdzie ona tkwiła. Pozdrawiam. Darek
  4. Witam wszystkich na forum. Mam pewien problem z motorkiem MZ ETZ 251e - 1991r, otóż jadąc z predkością około 80km/h i hamując silnikie oczywiście na biegu, przy takiej predkości słyszlne są "dziwne" stuki w silniku w rytmie pracy tłoka. Nie są to stuki metaliczne czy coś podobnego. Wyraźnie są one słyszalne i odczuwalne w takcie pracy tłoka tak, że aż cały motocykl "podskakuje". Z początku myślałem, że to coś związane z zapłonem, ale nic w tym kierunku jeszcze nie robiłem. Natomiast przy mniejszych prędkościach a dokładniej niższych obrotach silnika nie występują one, tylko przy wyższych, na biegu jałowym także nie występują te stuki zarówno na niższych obrotach jak i wyższych. Przecieków oleju nie zauważyłem, dymek z rury wydechowej też jest taki sam jak przed pojawieniem się tych stuków. Proszę o poradę za co mam się wziąć, żeby ten feler zlikwidować, co może być tego przyczyną. Z góry serdecznie dziękuję. Z poważaniem. Darek
  5. Cześć wszystkim użytkownikom forum. Mam problem taki iż zdemontowałem lewą pokrywę z MZ ETZ 251 od silnika (str. sprzęgła), naturalnie nic wewnątrz nie robiłem, wymieniłem uszczelkę i skręciłem tak jak było, uzupełniłem silnik olejem. Następnie sprawdziłem naciąg linki sprzęgła i było OK. do teraz, tzn. kilka razy ponaciskałem sobie przy kierownicy klamką sprzęgła i nagle poczułem jakby wszystko się poluzowało, choć na końcu czuć mały opór, ale to nie jest to co było wcześniej. Przy kierownicy nawet nie reguluję śrubą bo po co skoro poprzednio było dobrze to i teraz też tak musi być (tak mi się wydaje), nawet jeśli chciałbym regulować przy kierownicy to chyba nic by to nie dało ponieważ linka jest tak luźna, że zabrakło by mi śruby regulacyjnej. Sprawdziłem jeszcze naciąg linki sprzęgła przy samym wejściu do pokrywy silnika: naciągnąłem linkę ręką i czułem wyraźny opór, czyli nic mi tam się nie zerwało. Proszę o wskazówki jak mógłbym pozbyć się tego problemu i czy nie wymaga to ponownego ściągania pokrywy. Z poważaniem. Darek (MZ ETZ 251 1991r)
  6. Witam wszystkich na forum mechaniki 2T. Mam pytanie dotyczące wykorzystania simmmeringu w pompce hamulca tarczowego w MZ ETZ 251. Ponieważ wyczytałem w jakimś artykule o możliwości poprawienia uszczelnienia pompki hamulcowej zastępując oring simmeringiem to w związku z tym chciałbym się zapytać jakiej firmy polecilibyście ten simmering? Obecnie jestem w posiadaniu simmeringów firmy SIMBO i CORTECO o wymiarach 10x20x7. Czy któryś z nich dobrze spełni swoją rolę jako uszczelniacz, czy też nadal muszę szukać simeringu innej firmy? Proszę o poradę w tej sprawie. Pozdrowienia dla wszystkich. Z poważaniem. Darek MZ ETZ 251 (1991r)
  7. Witam wszystkich na forum i mam pytanie. Jak zdemontować pokrywę pod którą jest filtr powietrza w MZ ETZ 251. Które ze śrub powinno się odkręcić, aby móc całkowicie wyciągnąć ten właśnie dekiel. Z góry dziękuję i pozdrawiam wszystkich. Z poważaniem. Darek MZ ETZ 251 (1991R) Witam i z góry dziękuję za informacje, na pewno się przydadzą. Darek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...