Arti CBF

No to miłej wyprawy :crossy: Mam nadzieję, że podzielisz się wrażeniami.

Qrcze z moją żoną jest podobnie. Zapowiedziała, że ostatni sezon jeździ na plecaczka :eek: Za dobre te CBF-y :banghead:

Witam ponownie. Nakręciłem już nową CBF-ką 3.000 km. Faktycznie bardzo fajny sprzęt. Można nim jeździć i łagodnie i dynamicznie. Manewrowanie też super. Jak się ruszy to nie czuć wagi. W upały doceniłem regulowaną owiewkę (jeżdżę zawsze w ubranku). Przy upale opuszczam w dół i już mam extra wentylację. Minusów na razie nie widzę (chyba jeszcze zauroczenie nie minęło) od 4.000 ciągnie na prawdę porządnie. Zobaczę jak będzie na kilkudniowym wypadzie. Generalnie :lalag: :icon_mrgreen: :crossy: Pzdr Arti

Na najwyższym są turbulencje. Jeden niżej jest spokojniej.

Zadowolony już jestem. Pierwsza dłuższa wyprawa szykuje mi się w weekend. Co do owiewki to na ostatnim ząbku strasznie wieje, na przed ostatnim jest dużo spokojniej. W zegarach nie ma refleksów, wszystko czytelne i jasne. Plecaczek też jest zadowolony. Piecyk na dotarciu więc na razie jeżdżę spokojnie. Pozdr Arti

Ponieważ to wątek o CBF 1000 to pochwalę się nabytkiem. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7e7ef4288e292e42.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/511d7a3000ab4f98.html W wyposażeniu ma m.in. boczne kufry i centralną podstwakę. Pozdr Arti