Dopisuję się gdyż używam na BK od dwóch lat. Przejchałem 20tyś km.
Jest to niesamowita maszyna.
Dodam może, że szczególnie na naszych drogach spisuje się świetnie.
W mieście i w trasie - przyspieszenie, hamulec i zwrotność pozwalają przemieszczać się w ruchu jak sobie dusza zapragnie. Dynamika jazdy daje poczucie pełnej swobody. Trzeba tylko przyzwyczaić błędnik :rolleyes: .
Po opanowaniu sprzętu masa przestaje być odczuwalna, pomaga za to przy dużych prędkościach i bocznym wietrze. Trzeba podkreślić że moto jest zwarty i prowadzi się pewnie i płynnie na każdym biegu przy każdej prędkości. Czysta frajda.
Dłuższa trasa np. 350 km x 2 w jeden dzień. Czyli wycieczka z centrum Polski w góry i z powrotem. Da się :buttrock: i jest miło.
A cha. Jeżdżę z owiewką Puig - pozwla na jazdę z pochyleniem powyżej 200 bez spinania karku.
Oczywiście sprzęt jest jednak raczej jednoosobowy.
Wejście na inne moto bardzo dziwi i rozczarowuje, a powrót to wielki babnan na twarzy :biggrin: i znowu prawdziwa zabawa.