Witam.
Co do malowania R-35, to dawniej w salonach BMW, tak jak dziś można było wybrać w zależności od ceny np. wersję, która miała malowane szprychy, sprężyny, kierownicę itp. Można było dostać motocykl z wyżej wymienionymi elementami w chromie, za odpowiednio wyższą cenę, to samo tyczy się tylnych siedzeń.
Więc, większość ;osiołków; odrestaurowanych na tzw. oryginał, zgadza się z oryginałem, lecz najczęściej pomieszane są wersje, postaraj się trzymać jednej wersji. Dobrze zrobione BMW to dziś rzadkość.