Każda marka ma czasami wadliwe egzemplarze, nawet w BMW mojego szefa po 11 miesiącach eksploatacji (ok. 40000km) siadł wałek rozrządu. Cieszył się że załapał sie na gwarancje bo trzeba było wymieniać wałek razem z głowicą. Ale prawda jest też taka że obecne samochody nie są już tak twrde jak te z lat 90-tych , ponieważ producenci nie zarobili by na siebie gdyby robili wieczne samochody.