Skocz do zawartości

blackdragon8904

Forumowicze
  • Postów

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez blackdragon8904

  1. Kupię części do suzuki gsx 600F 92 rok, wydech- podwójny, szyba przednia, kierunkowskazy lewe, dekielek od oleju, jesli ktoś ma oferty tansze niz mozna znaleźć tansze niz na allegro to prosze się zgłaszać pod nr kom 726515379, albo nr gg 7461654
  2. ja pierwszego roku jezdząc na moim suzuki ( który niedawno szlifa zaliczyl wlasnie :D ) ze 160 przednim hamowałem awaryjnie z piskiem opony prze łoho ho metrów i jeszcze zdązylem puscic hamulec i ominąć przeszkode bo i tak bym nie wyhamował raczej a 10 dni temu przy prędkosci 40-50 na godzine glebe zaliczylem bo nie udało mi sie wyminąć radiowozu który mi wymusił pierwszenstwo. Wiec prędkość nie jest regułą na glebe :D na pewno hamowanie tyłem nie jest taki efektywne ...
  3. dokładnie tak jak pisze bibor80 jak bedzie cos skomplikowanego i nie bedzie szło wg tego co mówil mi prawnik to mam sie odrazu kontaktować
  4. bylem u adwokata, powiedział ze nie jest na samym początku rozprawy wogole potrzebny, tylko powiedział co i jak robić i wtedy gdy cos bedzie niewiadomek bede sie mial z nim kontaktowac :)
  5. ale rzeczoznawca dopiero bedzie powołany jak się ten funkcjonariusz przyzna do winy i z ich OC bedzie przyznany rzeczoznwca
  6. gadałem z prawnikem, powiedzial ze nie jest tak zle nawet gdy prędkosc przekroczylem bo moge być współwinnym, ale główną winę i tak po prostu lezy po ich stronie, teraz juz mnie zastanawia inna sprawa, czy moge naprawić motor gdy oględziny zrobiła policja ?
  7. po tym filmiku z przyspieszania suzuki mam jeszcze bardziej wrazenie ze max bylo 50km/h, wiem ze policjant jest młodym gówniarzem w sumie, moze nie ma pleców w policji takich by ktos za niego dupy nadstawiał, po 2 znalezli sie swiadkowie, ktorzy to widzieli przez okna hotelu i dzis byli u mnie. Po za tym o co wam chodzi z tą niezbyt spokojną jazdą :P zawsze tak ruszam i przyspieszam, po czym pultam sie na 2 jak autem :P jak jade przez miasto :P
  8. ja bylem na drodze głównej, jade prosto, z prawej jest ulica podporządkowana, i oni z tamtąd wyjechali, dość stroma jest lipny wyjazd, zamiast sie popatrzec dobrze czy cos nie jedzie wogole tego nie zrobili i wyjechali. Ja schamowalem ale i skręcilem tez kolo, całym ciałem w lewo sie rzucilem i motor buch na ziemie, i w ich tylnią lewą opone motor walną i sie odbił na chodnik
  9. z tego co mówicie to az lekko na sercu sie zrobiło :D prawie ze łezka zakręciła tak mnie podnieśliscie na duchu :) nie sądze tak naprawde bym jechał duzo za duzo... z 60-65 MAXXXX ale moze i 50, ledwie na droge wjechalem z podwórka przejechalem 100m, mialem gdzies z 6000 obortów, mialem juz przełączać na 2 bieg... ale jak w sądzie wymyslą mi ze to i tak moja wina to chyba koniec motorów w tym roku :( bo juz nie mam za co, po opłaceniu szkoły zostaje mi 300 zł :( a wiec nie zdąze go nawet ponaprawiac :(
  10. nie dodałem danych, pas hamowania 15 m - czyli z 42 na godzine powinienem wychamowac do 0, ale... to są dane jakiegos motocykla przy masie 200 kg, mój wazy 220-230 i ja jako kierwoca waze około 30-40 kg wiecej niz cos tam mi wyliczali z drogi hamowania, do tego tam jest z górki jakies mniej niz połowa 45 stopni, gdzieś tak 20 stopni na oko gdyby sobie wyobrazić, nie wiem czy jest taka mozliwość by bez zblokowania koła był pas hamowania ? Co jeszcze, motor po odbiciu od auta, jego boku poleciał jeszcze ładne 8-10 m dalej, a wiec wg mniejgo logicznego jasnego myslenia. To fakt, nie miałem tam 40 na godzine ale z 55-60, bo przy 40 na godzine powinienem w teorii wyhamować, ale jeszcze miał na tyle pędu by dolecieć już gdy został połozony z 3 m do radiowozu i go udezyl, po czym jeszcze jak radiowóz wyjezdzal to bokiem, tylnim lewym kołem odbił motor na hodnik, debile naprawde chyba sie nawet nie popatrzyli w moją strone... twierdzą ze nikogo nie widzieli. Nie wiem co mam zrobić jestem załamany, rok zbierałem na głupiego suzuki gsx 600F z 92 rok :( wyjechalem ledwie z domu, 150 metrów, jeszcze 1 miałem wbitą :( boje sie ze straciłem i motor i jeszcze za sprawe w sądzie zapłace bo dzis czytalem notatke policyjna :( ehhh :(
  11. Witam, mialem ostatnio nie miłą kolizje z ... Policją, tak, wymusili mi wyraźnie pierszenstwo, dlatego w ogóle do niej doszło, ja za to przekroczylem prędkosc gdzies tak o 20 na godzine. I pytanie, czy ktoś z was sie z czyms takim juz spierał ? Kto w ogóle ma wine ? Co Wy o tym sądzicie ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...