sancho

Jest zwyciestwo :D radosc wielka itp itd :D Wlasnie wrocilem z testu. Mtocykl jezdzi jak za dawnych dobrych czasow, tak mi sie pieknie jezdzilo ze dopiero mrugajaca katrolka rezerwy zawrocila mnie do domu. Nie wiem dokladnie co bylo nie tak bo od ostatniej proby zmienilem paliwo w baku ( jak pisalem wczesniej bylo tam cos syfu) wyszyscilem gazniki, zamienilem dysze glowne miejscami ( nadal sa za male ale wieksze na zewntrz a mniejsze w srodku) zmienilem ustawienie skladu mieszanki na 2 obroty a nie 2.5 jak bylo wczesniej. Do tego zalozylem stare swiece i stary filtr powietrza ( ten nowy jakos mi sie nie podobal ) Narazie nie bede w nim juz nic grzebal bo pogoda piekna i chce sobie wkacu pojezdzic. Poszukam tych prawidlowych dysz jak tylko bede mial chwile i je zmienie jak sie pogoda zepsuje. Dam znac czy bedzie jakas roznica na dobrych dyszach :) jak sie bede nudzil to zmienie swiece z powrotem na nowe i puzniej filtr moze tu byl psikus ale narazie nie mam ochoty tego sprawdzac. Pozdro i wielkie dzieki za wszelkie porady :) PS. gdyby kogos interesowalo mam serwisowke haynes-a do gsx-r 600 97-00 i gsx-r 750 96-99 wystarczy napisac na maila [email protected] i chetnie podam jakies dane z serwisowki w razie potrzeby. Mam ksiazke wiec moge podac tylko kakretne dane lub zeskanowac jakas strone z opisem.

throttle position sensor znajduje sie z boku mojego gaznika:) wiec nie tylko w instalacjach wtryskowych. A jak mam sprawdzic czy to dziala? mam miernik ale elektryk ze mnie kiepski :/

faktycznie te dysze sa z gsxr 600 model V natomiast gsxr 750 model T i V california, US czy UK maja 125 i 127.5 Zalalem juz bak swiezym paliwem zamienilem dysze miejscami ( prawidlowych jeszcze nie dostalem ale pracuje nad tym) sruby od skladu mieszanki wykrecone na 2 obroty, gazniki zsynchronizowane. Sproboje ten patent z ssaniem i dam znac jaki efekt. Ps. co to jest te TPS ?

Wlasnie wrocilem z pola bitwy:) zprawdzilem te sruby jak pisales wkrecilem na maxa i wykrecilem sa ustawione na 2.5 obrotu a w serwisowce pisze ze ma byc na 2 obroty. ale znowu mam problem bo nie zgadzaja mi sie dysze glowne :/ serwisowka podaje na 1 i 4 ma byc 127.5 a na 2 i 3 ma byc 125 ja mam natomiast na 1 i 4 => 112.5 a na 2 i 4 => 115 czyli 1 i 4 wedlog serwisowki maja byc wieksze niz 2 i 3 a u mnie jest na opak nie mowiac o tym ze sa mniejsze. nomery na gazniku sie zgadzaja z serwisowka jest 33EO Teraz pytanie za piataka czy zamienic te dysze miejscami by przynajmiej te wieksze byly na zewnatrz? i dwa czy ustawic sklad na te 2 obroty a nie 2.5 jak jest teraz? moze te 2.5 jest ustawione wlasnie do tych mniejszych dysz? Nie wiem dlaczego sa one mniejsze ja ich nie zmienialem i wczesniej na nich dobrze jezdzil. Mozliwe ze zamienilem je miejscami podczas czyszczenia aczkolwiek dziwne by bylo bo zawsze staram sie czyscic tylko jeden gaznik naraz. PS. nie jestem mechanikiem z zawodu i nie mam dostepu do profesjonalnych narzedzi zeby ten sklad mieszanki sprawdzic. Na motocyklach znam sie tyle co sam sie nauczylem grzebiac w sprzetach zaczynajac od motorynki a na tym sradzie kaczac i zawsze udawalo mi sie samemu lub z kumplem problem rozwiazac wiec teraz tez bede kabinowal az bedzie git:)

tak jak pisalem na poczatku: filtry wszystkie nowe, swiece nowe, luzy na zaworach ok. (Sprawdze jeszcze jutro opcje z starym filtrem powietrza i starymi swiecami moze te nowe sa jakies felerne) Sprawdzilem juz wyzszy stan paliwa i na wysokich obrotach czas reakcji jest lepszy ale na niskich jeszcze gorszy wiec wrocilem do stanu takiego jaki ma byc wedlug serwisowki. Czekam teraz na znajomego jak wroci do domu pozyczy mi kompresor i aceton to wyczyszcze kakretnie gazniki i puzniej je wyreguluje. Sprawdzilem przy okazji odpowietrznik w baku i jest ok ale w paliwie na dnie bylo cos w benzynie mozliwe ze woda lub jakis inny syf ktory sie z benzyna nie miesza, nie bylo tego wiele( powiedzmy ze lyzka stolowa) ale kto wie czy nie mialo to wplywu na problem. Jesli chodzi o ustawianie gaznikow to synchronizacje juz kiedys robilem ale nie mam pojecia jak mam ustawic ten sklad mieszanki?

chodzilo o 12 000 obrotow. W tym modelu czerwone zaczyna sie od 13.5k i kreci sie do 16k. Nie oczekuje jakiegos hiper przyspieszenia tylko plynnego bo teraz jak pisalem mam okolo dwie sekundy nic i dopiero jedzie jak powinien. obecnie motocykl nic nie strzela, pracuje jak powinien aczkolwiek jak jest zimny na ssaniu mam wrazenie ze powinien sie inaczej zachowywac bo obecnie poczatkowo minute wchodzi na obroty do okolo 2.500 po minucie obroty spadaja lekko ponizej 1000 jak sie nagrzeje do 40 i wylacze ssanie trzyma sie w granicach 1,2 jak ma okolo 70 stopni obroty sa w granicy 1,5-1,7 Sruby skladu mieszanki nigdy nie ruszalem i znajomy odradzil mi przy niej majstrowac. Z wydechem nic nie robilem wiec go raczej narazie ruszal nie bede . Dzis sproboje podniesc nieco stan paliwa bo mam wrazenie ze jak mu ostatnio podnioslem to czas reakcji na gaz sie polepszyl a zakres tolerancji jest 1mm wiec go o ten jeden jeszcze podniose. Jak to nie pomoze to ustawie ponownie prawidlowy, wyczyszcze gazniki acetonem przedmucham i zsynchronizuje, zaleje swiezym paliwem i dam znac czy to przynioslo jakies efekty.

motockl przyspiesza z opuznieniem. A wiec tak mam suzuki gsxr750 model T z 1996r ( SRAD na gaznikach) Mam z nim problem a mianowicie gdy jade i mam powiedzmy 12k obrotow otwieram gwaltownie gaz na maxa motocykl mi zaczyna szarpac i dopiero po okolo 2 sekundach zaczyna przyspieszac. Jak mam okolo 6k obrotow i mu odkrece gaz na maxa okolo 2 sekundy jest nic( delikatnie mozna wyczuc ze cos jakby sie dusil) i po tych 2 sekundach dziury odzyskuje moc i zaczyna jechac. co to moze byc? osobiscie nie mam zielonego pojecia. niedawno zrobilem mu gruntowny przeglad ( stuklo mi 20k km) wymienilem swiece, filtry powietrza, paliwa i oleju, olej, klocki chamulcowe plyn chamulcowy, sprawdzilem luzy na zaworach, zsynchronizowalem gazniki i ustawilem stan poziomu paliwa w gaznikach. Do tego odrdzawilem bak i zrobilem nowa powloke ( nie wiem jak to nazwac fachowo) Mozliwe ze cos zrobilem nie tak tylko nie wiem co? motocykl juz wczesniej nie mial zabardzo mocy ( brak mocy byl staly) ale to bylo z powodu rdzy w baku gaznik sie zapychal i motocykl tracil moc. pozatym ciezko bylo go odpalic jak sie zagrzal. Po ustawieniu poziomu paliwa odpala bez problemu na zimno i cieplo jedynie ta dziura w mocy mnie meczy obecnie. Poziom paliwa ustawilem nie do tych 15.5mm od punktu X na gazniku bo nie mialem zielonego pojecia ktory to punkt i ustawilem na 7mm(wziolem to z serwisowki ) miedzy krawedziom gaznika a plywakiem w momecie zamkniecia zaworka. wydaje mi sie ze jest ok bo sprawdzilem jeszcze wyzszy stan i zalewalo motocykl pozatym trudno odpalal na goraco, na niskim stanie niebardzo chcial odpalac na zimno. Swiece kupilem wedlug serwisowki tylko jakies super hiper nowe z dopiskiem iridium. Nie wiem co to moze byc gaznik? a moze te swiece? za niski stan paliwa? moze za wysoki? a moze jakies resztki syfu w gazniku po tej rdzy z baku? gaznik tylko wyczyscilem szmatka. Moze tak go przemyc jakos kakretnie acetonem np. ? i przedmuchac powietrzem pod wysokim cisnieniem? Ma ktos jakis pomysl? co to moze byc?