Witam,
sprzedaję Suzuki GSF 600S Bandit z 1999r. Kupiłem go na jesieni 2009 jako pierwszy motocykl. Wybór okazał się bardzo dobry - motocykl jest bezawaryjny i rewelacyjnie spisuje się w codziennym użytkowaniu (dojazdy z przedmieścia do pracy w centrum). Niestety niedawno miałem wypadek na motocyklu kolegi i muszę zrezygnować z dalszej jazdy w tym sezonie.
Na wiosnę tego roku przy stanie licznika 79 000 km motocykl przeszedł pełny przegląd w zakresie:
- niezbędne regulacje i smarowania
- wymiana oleju (Motul 5100 polsyntetyk) i filtra oleju
- wymiana wszystkich klocków hamulcowych (tył + przód) wraz z czyszczeniem zacisków
- wymiana wszystkich świec (na NGK)
- wymiana filtra powietrza
- synchronizacja gaźników
- wymiana opon - założyłem nowiutkie opony sportowo-turystyczne Pirelli Diablo Strada - spisują się znakomicie i dzięki swojej doskonałej przyczepności wydatnie zwiększają bezpieczeństwo podróżowania tym motocyklem oraz umożliwiają dynamiczne przyspieszenie; a posłużą jeszcze niejeden sezon (do tej pory przejechały tylko 4,5tyś. km)
Jak widać z rozmachu poczynionych inwestycji motocykl miał mi służyć dłużej, niż do połowy sezonu. Do zrobienia w najbliższym czasie zostało zawieszenie - wymiana sprężyn i oleju.
Łańcuch był przeze mnie regularnie smarowany. Zostało też jeszcze sporo zapasu do naciągania go.
Motocykl będąc moją własnością nie zaliczył żadnego szlifa. W przeszłości też raczej nie miał takich przygód - widoczne na zdjęciach ślady na owiewce i tłumiku wskazują tylko na niegroźne przewrotki parkingowe. Na baku znajduje się małe wgniecenie - podobno od uderzenia kamienia i tak też wygląda. Dodatkowo o ochronę motocykla dbają porządne, dobrze dopasowane gmole.
Poprzedni właściciel również dbał o motocykl. Z uzyskanych od niego informacji wynika, że w poprzednim sezonie:
- wymieniony był olej i filtr oleju
- wymieniony był akumulator
- wymieniona była linka sprzęgła
- zmieniony został tłumik na akcesoryjny wydech BOS OWAL z opcjonalnym DB killerem (nie używałem, bo bez niego tłumik nie jest bardzo głośny, a brzmi świetnie)
- zmienione kierunkowskazy z tyłu
- naklejony tankpad harris
- zakrętka wlewu oleju zmieniona na termometr - bardzo przydatny w zimę, kiedy silnik dłużej się rozgrzewa
Prowadziłem zapisy tankowań z których wynika, że motocykl pali średnio 5,9 l/100km (min: 4,66 max: 6,85) co dało średni koszt przejechania 100km na poziomie 27,65zł. Bak paliwa wystarcza na ok. 200km + rezerwa.
Fotki do obejrzenia w ogłoszeniu na Otomoto. Więcej mogę wysłać na maila.
Cena 6500zł.
W razie dodatkowych pytań jestem dostępny poprzez email (<imie.nazwisko>@gmail.com) i telefon (502 529 079). Motocykl można obejrzeć w Józefowie k/Otwocka pod Warszawą.
Pozdrawiam,
Michał Wojtyra