tokarz

Cześć, poratujcie mnie proszę fachową wiedzą... Pacjent to Yamaha XT660R z 2009 roku, przebieg 15 kkm. W czasie hamowania tylnym hamulcem, gdy zablokuję koło, np. na piachu, słychać dość głośny i metaliczny stuk. Odpuszczenie hamulca powoduje drugie, analogiczne stuknięcie. W tym czasie klamka sprzęgła jest wciśnięta do końca. Wystarczy, że wrzucę na luz i mogę dowolnie hamować i ten dźwięk się nie pojawia. Po zdjęciu tarcz sprzęgła, znalazłem jedną rzecz, która mocno mnie zastanawia. Nagrałem video (https://www.youtube.com/shorts/wJ_XauSqQzk), na którym widać jak zachowuje się "zabierak". Motocykl ma w czasie nagrania włączony II-gi bieg. Dopiero po przekręceniu w lewo i prawo do skrajnych pozycji, zaczynam napinać łańcuch koła. Objaw ten występuje na wszystkich biegach, może nieco zmienia się zakres luzu kątowego. I teraz co mi się wydaje... Zabierak, wraz z koszem sprzęgła, w czasie jazdy kręci się w jakimś kierunku (jeśli dobrze teraz pamiętam to odwrotnie do wskazówek zegara), a gdy zablokuję koło hamulcem na wciśniętym sprzęgle, kosz dalej się kręci, zabierak jeszcze również, żeby po chwili napotkać na olbrzymi opór po osiągnięciu skrajnej pozycji. To by tłumaczyło pierwszy stuk związany z zablokowaniem koła. Puszczenie hamulca, czyli odblokowanie koła (sprzęgło dalej wciśnięte), powoduje odwrotną sytuację, tj. znowu zabierak ma spory zakres luzu do pokonania, po czym napotyka skrajny opór i jest drugi stuk. Orientujecie się czy takie zachowanie tego elementu jest normalne w tym motocyklu? Mnie to nieco zaskoczyło, bo spodziewałbym się raczej znacznie mniejszego luzu między kłami trybów. Jeśli takie zachowanie nie powinno wystąpić, to co może być nie tak, że tak się dzieje? Dodam, że wszystkie biegi wchodzą prawidłowo, sprzęgło nie ślizga się (może nie wysprzęgla do końca? ale wtedy ze zmianą biegów byłby pewnie problem...), w czasie normalnej jazdy nie ma hałasów, ani innych niepokojących dźwięków, śruba na wale jest przykręcona, sprzęgło trzyma nominalne wymiary. Motocykl jak złoto, poza opisanym stukaniem...