Witam ponownie,
Już dawno można jeździć na motorach a ja jeszcze daleko w polu. Niestety kupiony zimą firebolt nie do końca okazała się sprawny. Pomijam fakt regulacji sprzęgła, skończenia żywota akumulatora, ale najgorsze jest to że przy 5 tysiącach obrotów zaczynał się dławić i gasnąć (pojechał do mechanika).
Piszę w innym celu. Z racji tego, że nie wiem co było lane (olej) do niego przez poprzedniego właściciela chciałbym Was zapytać jakim najlepiej olejem go nakarmić teraz?
Dzięki pozdrawiam