qraz

Witam. Padła mi skrzynia. Zblokowała się podczas jazdy. Nie ma już co ratować bo tam wszystko się zmieliło i grzechocze jakbym garść gwoździ wrzucił do środka. Chciałbym wymienić silnik a że to RN04 produkowana tylko w 01r nie mogę nigdzie silnika znaleźć. Nie wiem jak to jest ale mechanik powiedział że silnik z wersji RN01 produkowanej od 98r do 00r nie będzie pasował i ze musi to być od RN04. Grzebałem w googlach i natrafiłem na temat że podobno da się wsadzić do RN04 silnik od RN09 czy to możliwe? Pr

Mozliwe. Jutro pojade do mechanika i dowiem się co tam jest grane.

Ale problemy z exupem to chyba nierówna praca silnika i totalnie złe ciągnięcie od dołu a nawet wibracje a u mnie takich rzeczy nie było.

Dzwonił właśnie do mnie mechanik. Motocykl odzyskał siły jutro mam go odebrac więc zobaczymy, podobno jest "niebo teraz.

Nie chodzi że ledwo mógł ruszyć. Po prostu nie dało się tego odczuć ale po kupnie gdy jeździłem juz u siebie odczułem różnice między tą r1 a starszą rn01 że w dolnych partichach zachowuje się jak babcia. Chodzi o to że jak się jedzie po piasku np na 2 biegu i odkręca się manetkę z 3tys do końca to motocykl powinien od razu jak szatan zerwać a ten przyduszał sie i dopiero zrywał. o to chodzi.

Widać Panowie zapomnialy woły jak cielętami byli. Gniewny nie gniewny. Po prostu zadałem pytanie konkretne i chciałem uzyskać na nie odpowiedź a nie ocenianie mnie i tego co kupiłem. Całe szczęście że wy wszyscy mechanikami jesteście i w garażach macie super maszyny ale ja mechanikiem nie jestem i na tle na ile się znałem sprawdziłem motocykl ale wybaczcie u gościa na podwórku może miałem rozebrać pół motocykla by sprawdzić czy rozrząd dobrze jest ustawiony... Wiedziałem że silnik będzie trzeba przejrzeć i powymieniać conieco. Ale trochę się zdziwiłem i dlatego zapytałem a Wy tu zaczynacie jechać po mnie. Dzieki. Tak popatrzyłem się na niego jak ładnie błyszczy i go kupiłem. Powtarzam kolejny raz że kupując go liczyłem się z włożeniem większej ilości w silnik by to miało ręce i nogi. Rozrząd zawory itp ale to co ukazało się w środku zdziwiło mnie i z tad ten temat. A czy Ty kupując motocykl rozłożyłeś się przed domem u gościa i rozebrałeś motocykl w pył by sprawdzić rozrząd gaźniki i zawory? W moim przypadu słychać było cykanie rozrzadu ale kurde nie jestem x menem i nie prześwietliłem silnika i nie zajrzałem czy przypadkiem ktoś się nie pomylił w ustawianiu. A poza tym to nie ma nic wspólnego z pytaniem jakie zadałem.

Po prostu nie lubie jak ktoś kto nawet nie widział motocykla ocenia wszystko. Może nie znam się na mechanice ale nie jestem takim głabem żeby nie obejrzec motocykla. :)

Słuchaj malowany to on nie był tego jestem pewny. Motocykl obszedłem 4 razy do okoła plastiki ściągałem wszystkie żadnych śladów szlifów nie było(dekle, klamki itd.) rónież lusterka nie były zmieniane porysowanie ani nic z tych rzeczy. Wszystkie części mają ten sam numer, naklejki są zniszczone po prostu motocykl nie przewracałsię na lewo i prawo a że nie ma zarysowań chodziło mi o to że nie ma rys po szlifach itd. a nie że wygląda jakby wczoraj wyjechał z fabryki. Mechanik tez nie jest jakiś baran tylko facet w wieloletnim doświadczeniem (najlepszym mechanikiem w mieście) i wie co mówi. Motocykl na oględzinach zachowywał się normalnie dosyć. Z tym zerwaniem na piasku to też nie tak że ja mu daje gazu a on gasnie po prostu jedzie sie na niskich obrotach i po odkręceniu manetki motocykl się przydusza i potem dopiero rwie. Po prostu jest przymulony na niższych partiach ale jadąc czuć moc ale powyżej 6tys uczucie jak w stylu załączenia się turbiny w samochodzie dajmy na to. Kupując go liczyłem się z remontem silnika Po prostu przegląd motocykla u mechanika ujawnił inne mankamenty.

Co do zaworów to są ok. Gaźniki będą robionę na nowo (synchronizacja i regulacja) A co do sylikonu to nie widać tego ażtak że raz iw oczy (zrobione jest dobrze, nie poci się ni nic ja mechanikiem też nie jestem) widać było że był rozbierany ale dopiero mechanik pokazał mi że to karton) Kompresja miała być sprawdzona dzisiaj i jeśly byłoby coś nie tak to miał dzwonić, nie dzownił czyli chyba jest ok. a rozrząd o jeden ząb jest przesunięty.

Witam. Kupiłem niedawno R1 z 2001 roku silnik jeszcze na gaźnikach. Motocykl na zimnym silniku zachowuje się cicho po rozgrzaniu zaczyna w nim grać. Wczoraj zaprowadziłem motocykl do mechanika by wymienił rozrzą bo słychać go strasznie już było i ogólnie przejrzał motocykl. Dziś dostałem telefon od mechanika żebym przyjechał bo dziwny przypadek sioę trafił. Po zajechaniu na miejsce mechanik pokazał mi coś co zdziwiło mnie jak i jego chyba też otórz rozrząd był źle ustawiony wskaźniki na nim nie pokrywały się, przewód bodajrze nie wiem czy fachowo powtórzę wysokiego napięcia czy coś podobnego został niedawno wymieniany z niewiadomych przyczyn (mechanik mówił że w motocyklu stosunkowo młodym nie wymienia się tego od tak) rónież dekle z prawej strony jak i z lewej były zdjemowane i co najlepsze uszczelki były dorabiane ze zwykłego kartonu i sylikonu napeciane co niemiara. Motocykl podczas jazdy również zachowuje dziwnie otórz w dolnych partiach jak by nie miał mocy i trudno było mu ruszyć, nawet jadąc po poiasku dając gazu motocykl zamiast kręcić kołem to jakby się zaczynał dusic a co dopiero o podrywaniu na koło używając samego gazu, dopiero od 6-7tys zaczyna rwać. Mechanik po przejdchaniu się oznajmił że motocykl zachowuje się jak "przyjechana sześćsetka". Dziwi mnie fakt tylko że motocykl wizualnie w bdb stanie żadnej ryski gdziekolwiek całą w oryginale plastiki wszystkie z jednej budy co mnie zdziwiło że takie szopki są w silniku. Umówiłem się z mechanikiem na czyszczenie gaźników (rozebranie w drobny mak, umycie ich i poskładanie na nowo) wymianę łańcuszka rozrządu rególację rozrządu i wymianę filtra powietrza. Najbardziej mnie zastanawia gdzie ktoś ten motocykl serwisował że taka rozpierducha w nim. Mechanik z 30 letnim starzem powiedział że żadko takie przypadki się trafiają jak ten mój. Czy miał ktoś taki przypadek z brakie mocy? czy te czynności coś pomoga?