Skocz do zawartości

Piotroz

Forumowicze
  • Postów

    21
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Piotroz

  1. Posiadam Qebec Pro od jakiś 2 sezonów.

    Zalety:

    - porządnie wykonane, nic się nie pruje czy mechaci, a rzepy ciągle trzymają dobrze.

    - wypinana podpinka i membrana plus duże wloty wentylacyjne sporo dają w wyższych temperaturach, choć nie ma się co oszukiwać, że powyżej 25 stopni będzie ci chłodno. Za to nie zdarzyło mi się, żeby było w nich za zimno.

    - przeżyły dwie gleby przy prędkościach około 50 km/h i poza maleńką dziurką na dole nogawki nie ma na nich większego śladu

    - nie zdarzyło mi się aby kiedykolwiek puściły wodę, ale też przy większych ulewach jeżdżę w przeciwdeszczówce.

    Wady:

    - wygląd trochę zbyt "ziomalski" jak na mój gust, ale to już kwestia preferencji

    - kieszenie nie są wodoodporne

    - w tym sezonie z ceną odrobinę poszaleli, nie wiem czy bym je kupił za takie pieniądze

  2. Hej.

    A opony to z jakiego rocznika są?

    Bieżnik może być i dobry ale jak opony kwadratowe to ciężko się skręca i wraca do pionu.

    Miałem podobne objawy i wymiana opon załatwiła sprawę.

    Najlepiej weź ze sobą doświadczonego mechanika, niech się przejedzie i oceni. Zapłacisz stówę lub dwie, a możesz sporo zaoszczędzić w przyszłości.

  3. Wydaje mi się, że przedstawione powyżej modele są przeznaczone na trochę inne warunki.

    Kolega wrzucił link do kominiarki z pseudowindstopperową membraną przeznaczoną raczej na chłodniejsze dni, a Brubeck pasuje bardziej na lato.

    Nie podoba mi długość tego kołnierza - jeśli nie masz kurtki z wysokim stójką to na pewno będzie wyskakiwać przy obracaniu głową.

    Co do Brubecka to sam używam i polecam :lalag: . Po długiej jeździe kask nie pachnie jak krowie z tyłka wyjęty a i komfort termiczny zupełnie inny.

  4. Niestety zawsze można mieć pecha i spotkać kogoś takiego jak mój szwagier . Staliśmy kiedyś w korku , nagle szwagier powiedział cześć , otworzył drzwi i zdjął przejeżdżającego rowerzystę z jego pojazdu.

    Ten post przypomniał mi się jedno zdarzenie.

    Pewnego pięknego, upalnego dnia, z racji tego że byłem dość spóźniony, przejeżdzałem przez korek z trochę wiekszą niż zwykle prędkością.

    Samochody stały sobie grzecznie, więc byłem pewny swego.

    Wszystko zmieniło się w momencie, gdy przejeżdzałem obok pewnego dostawczaka z otwartymi wysuwanymi drzwiami. Pasażer owego pojazdu, najpewniej w celu rozprostowania kości, postanowił sobie wysiąść . Na szczęście zrobił to ułamek sekundy po tym jak obok nich przejeżdzałem. Strach pomyśleć, co stałoby się gdyby zrobił to wcześniej :icon_eek:.

    Morał z tego taki, że najważniejsze to jechać spokojnie i dać sie zauważyć w lusterkach. A reszta niech siedzi tyłkach i sie niech sie z auta nie rusza :icon_biggrin:

  5. Ixon - Prawie 1400 zł za kurtkę z membraną Reissa bez protektora pleców i ocieplenia :icon_eek: Za tą kasę to przy odrobinie szczęścia gore-texa znajdziesz.

    Wiem, że to dobra firma, ale bez przesady.

    Halvarssons - wydaje się lepszym rozwiązaniem, choć nie wiem czy ma wypinaną mębranę.

    Z mojego doświadczenia wiem, że wszelkie kurtki bez wypinanej membrany powodują, że w lecie jest ci piekielnie gorąco. Także szukałbym czegoś w tym kierunku.

    Nie wiem też czy chcesz kurte dłuższą, turystyczną, czy raczej krótszą na miasto, więc ciężko coś więcej doradzić.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...